Związek Inwalidów Wojennych w Starogardzie Gdańskim przyjął dwóch nowych członków. Przyznał Honorową Złotą Odznakę Związku i Krzyż 100-lecia. Specjalne życzenia z okazji 90.urodzin otrzymała też najstarsza członkini Związku. Wszystko odbyło się podczas spotkania sprawozdawczo-wyborczego 21 czerwca br. w hotelu Hubertus.
Związek Inwalidów Wojennych w Starogardzie Gdańskim liczy siedemnastu członków. W środę, 21 czerwca br. w jego szeregi oficjalnie wstąpiły Bożena Brzezińska-Dorocińska oraz Lidia Gostomska. Legitymacje członkowskie wręczył im prezes Zarządu Związku Inwalidów Wojennych Okręgu Pomorskiego w Gdańsku płk. Stanisław Skrzypski podczas spotkania sprawozdawczo-wyborczego w Hubertusie.
Wyróżnienia, odznaczenia i podziękowania
Była to nie tylko okazja do podsumowań ale również do podziękowań i wyróżnień. Podczas części oficjalnej prezes Okregowego Związku płk. Skrzypski wspólnie z prezesem starogardzkiego stowarzyszenia Ryszardem Adamowskim wręczyli specjalne wyróżnienia. W podziękowaniu za wieloletnie wspieranie inwalidów wojennych Honorową Złotą Odznaką Związku uhonorowali Henryka Kindera właściciela firmy Polmet. W podziękowaniu za codzienną pracę Krzyż 100-lecia Związku trafił do wiceprezes starogardzkiego ZIW Barbary Żarnowskiej.
Wśród zaproszonych na te uroczystość gości znaleźli się prezydent miasta Janusz Stankowiak, wójt gminy Magdalena Forc-Cherek oraz Kierownik Referatu Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi Sylwia Ossowska.
Wzajemna troska i pamięć o dokonanych czynach
— Bardzo dziękuję władzom miasta i gminy, że znalazły czas, aby się z nami spotkać. Kończymy właśnie drugą kadencję działalności Związku. Jesienią minie 10 lat odkąd pierwszy raz gościłem w Starogardzie Gdańskim na pierwszym takim spotkaniu. Muszę przyznać, że od tego czasu co roku z wielką sympatią odwiedzam Starogard. Z równie wielką przyjemnością dowiaduje się, jak sprawnie działa tutejszy Zarząd. Okręg Gdański zrzesza najwięcej członków. Jest nas blisko 700 osób. Tak było po zakończeniu II wojny Światowej i tak jest w dalszym ciągu. Oczywiście Związek najaktywniejszy był zaraz po wojnie. Dzisiaj naszym zadaniem jest przede wszystkim troska o naszych członków, bo wielu z nich z racji wieku nie jest już w stanie przychodzić na wspólne spotkania. Coraz częściej odchodzimy od wielkich zgromadzeń na rzecz spotkań indywidualnych. Pamiętamy o świętach, o urodzinach i podziękowaniach za to, co robili przez całe życie — powiedział Stanisław Skrzypski.
Spotkanie w Hubertusie miało również charakter integracyjny. Specjalne życzenia urodzinowe od Prezydenta Miasta Janusza Stankowiak otrzymała Halina Libiszewska, która w tym roku skończyła 90 lat.
Prezydent podziękował również prezesowi Związku Ryszardowi Adamowskiemu, całemu Zarządowi i wszystkim jego członkom za zaproszenie.
— Być z Wami to dla mnie ogromny zaszczyt. Nasza tu obecność – myślę, że pani Wójt się ze mną zgodzi — to wyraz naszego szacunku, uznania i wdzięczności za to, co zrobiliście dla wolnej Polski. Samorząd jest po to, by wspierać i pomagać. To nasz obowiązek, dlatego zapewniam, że drzwi do magistratu są zawsze dla was szeroko otwarte – powiedział Janusz Stankowiak.
fot. Magdalena Dalecka