30 września br. w Starogardzie Gdańskim pięściarze z Kociewia zmierzyli się z rywalami z pomorskich i nie tylko klubów sportowych. Pierwsza edycja Pucharu Kociewia im. Henryka Kindera odbyła się w nowo wybudowanej sali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 8. Juniorzy i seniorzy rozegrali kilkadziesiąt walk w różnych grupach wiekowych i wagowych. Wydarzenie zorganizował Klub Sportowy Ring Kociewie wspólnie z Bombardierem Gdynia pod patronatem Prezydenta Miasta.
— Od wielu lat organizujemy w Starogardzie międzynarodową galę boksu im. Zbigniewa Rompy. Niestety trener nie może jej zobaczyć, bo od lat nie ma go wśród nas. Ten turniej ma być hołdem i podziękowaniem dla człowieka za jego życia. Człowieka, który jest obecny, który wspiera nas od lat, dla którego boks jest ważny i który może wspólnie z nami cieszyć się i przezywać te walki— powiedział Łukasz Rusiewicz.
Trener wspomniał, że boks jest coraz popularniejszą dyscypliną sportu na Pomorzu. — Postanowiliśmy go rozwijać. Pomysł na nowy turniej, sprawdzajacy poziom naszych umiejętności, zrodził się na obozie sportowym. Zdobyliśmy budżet na jego organizację i zgodę pana Henryka. Prezydent Miasta Janusz Stankowiak, który jak wiemy kocha sport w każdej postaci, od razu zgodził się objąć go patronatem. Dzięki temu dzisiaj przeżywamy Pierwszy Puchar Kociewia im. Henryka Kindera — spuentował prezes KS Ring Kociewie.
Henryk Kinder patronem I Pucharu Kociewia
Nic dziwnego, że działacze bokserskiego świata nazwali Puchar Kociewia imieniem i nazwiskiem wielkiego przyjaciela i sponsora boksu. Właściciel firmy POLMET od wielu lat wspiera starogardzki boks, jak również Pomorski Okręgowy Związek Bokserski. Nie tylko finansowo, ale również mentalnie. Jest wielkim fanem tej dyscypliny sportu i propagatorem kształtowania poprzez boks dobrych nawyków wśród dzieci i młodzieży.
— Jestem zaskoczony i wzruszony — powiedział Henryk Kinder. — Patrząc jednak na to ile młodzieży garnie się do uprawiania boksu, jestem podbudowany. Uważam, że sport kształtuje ludzkie charaktery, a boks szczególnie. Uczy nie tylko walki, ale również dyscypliny. To ważne by dzisiejsza młodzież zamiast spędzać czas samotnie przy komputerze, wybierała zajęcia sportowe. Ma to pozytywny wpływ nie tylko na zdrowie i kondycję, ale również na tworzenie właściwych relacji rówieśniczych i zawieranie nowych przyjaźni – powiedział patron Turnieju.
Dodał, że cieszy się, że starogardzki boks wpisał się już w historię tej pięknej sali, że w Starogardzie ponownie jest miejsce na organizację gali boksu, a władze miasta przyjmują takie wydarzenia z otwartymi rękoma.
— Zbudowaliśmy tę halę z myślą o takich właśnie wydarzeniach. Wcześniej nie było jak i gdzie zorganizować takiej gali. Dzisiaj z prawdziwa dumą i radością patrzę, jak fantastycznie turniej wpisuje się w tę przestrzeń. Rozpoczynamy nową kartę historii starogardzkiego sportu. Cieszę się, że Kociewiacy nie tylko w marcu będą mogli sprawdzić swoje umiejętności, ale od teraz również jesienią będą mieli swój rodzimy turniej, który mam nadzieję stanie się imprezą cykliczną — powiedział Prezydent Miasta Janusz Stankowiak
Walki turniejowe
Turniej odbył się w formie gali bokserskiej. Pięściarze wchodzili na ring z honorami – po czerwonym dywanie w świetle jupiterów i asyście sędziów – jak przystało na prawdziwą galę bokserską. Stoczyli kilkanaście walk turniejowych w różnych kategoriach wagowych i wiekowych.
Te najbardziej oczekiwane i emocjonujące pojedynki wieczoru poprzedziły sparingi szkoleniowe od adepta po seniora. Do Starogardu przyjechali bokserzy z klubów sportowych m.in. z Warmii Szczytno, Niedźwiedź Kętrzyn, Kontra Elbląg, Sparta Złoto, Czarni Słupsk, Bombardier Gdynia, Wisła Tczew czy Włókiennik Łódź.
Gratulacje i podziękowania
Przed rozpoczęciem bokserskich zmagań specjalne podziękowania i puchar dla Najlepszego Sponsora otrzymał Henryk Kinder. Gratulacje i życzenia wielu lat patronowania turniejowi za życia złożyli mu prezydent Janusz Stankowiak, wiceprezydent Maciej Kalinowski, Starosta Starogardzki Kazimierz Chyła, wicestarosta Patryk Gabriel i członek zarządu Wioleta Strzemkowska-Konkolewska.
Henryk Kinder podziękował władzom miasta i powiatu za wsparcie, Klubowi KS Ring Kociewie i wszystkim pozostałym klubom za rozwijanie boksu, za organizacje i uczestnictwo w tym turnieju, a młodym pięściarzom za ich odwagę, determinację, pasję i wolę walki.
fot. Magdalena Dalecka
