Wyróżnia ich pasja i miłość do tradycji

9 czerwca uroczystą akademią II Pułk Szwoleżerów Rokitniańskich zainaugurował 12 Święto Kawalerii w Starogardzie Gdańskim. Uroczystość była okazją do wręczenia odznaczeń, podziękowań i wyróżnień osobom, które w sposób szczególny przysłużyły się do kultywowania kawaleryjskich tradycji. Akademię uświetnił występ Kuźni Brackiej.

Uroczysta akademia zainaugurowała tegoroczne Święto II Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich w Starogardzie Gdańskim. Jej honorowymi gośćmi byli szef urzędu ds. kombatantów i osób represjonowanych minister Jan Józef Kasprzyk oraz wicemarszałek Województwa Pomorskiego Krzysztof Trawicki. Uczestniczyło w niej wielu znamienitych gości – generałów, pułkowników, dowódców jednostek wojskowych i komendantów oraz przedstawicieli władz samorządowych, organizacji, stowarzyszeń, służb państwowych i wielu przyjaciół Pułku.

Janusz Stankowiak prezydent Starogardu

– Tegoroczne Święto Kawalerii pięknie wpisuje się w obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę nieodległości – powiedział prezydent Janusz Stankowiak. – To nie jest prosta sprawa podporządkować całe swoje życie pasji. Członkowie Stowarzyszenia tak właśnie robią. Co więcej, co roku przypominają nam mieszkańcom Starogardu piękną, polską historię. To jest godne szacunku i za to w imieniu wszystkich władz samorządowych bardzo im dziękuję – powiedział prezydent Janusz Stankowiak.

O tym, jak ważną rolę w budowaniu tożsamości narodowej i przekazywaniu z pokolenia na pokolenie pamięci o bohaterach pełnią współcześni kawalerzyści powiedział też minister Jan Józef Kasprzyk.

Szef urzędu ds. kombatantów i osób represjonowanych minister Jan Józef Kasprzyk

– Pod koniec lat 80-tych popularna była nostalgiczna piosenka pt. „Zostały tylko ślady podków”. Wydawało się wtedy, że tradycja ułańska nie przetrwa, że zostaną po niej tylko ślady podków – jak śpiewano w tej piosence, że po szablę już nikt nie sięgnie. Cieszmy się jednak, że przyszli ci, którzy uznali, że tak być nie może, że pamięć o tych oddanych ojczyźnie kawalerzystach nie może przeminąć, że trzeba tę tradycję odbudować. Zresztą jak zauważył najsłynniejszy kawalerzysta II Rzeczypospolitej Bolesław Wieniawa –Długoszowski, są tylko dwa zawody, które powinien wykonywać wolny i dumny mężczyzna zawód poety ( sam Wieniawa był poetą) i zawód kawalerzysty. Twierdził, że tylko w tym zawodzie jest cały duch minionych wieków, jest wolność, szum skrzydeł, chęć działania i wiara w to, że Polska jest najważniejsza. Dlatego bardzo Państwu dziękuję, że jesteście tym środowiskiem, które wymarzyło sobie, aby nie zostały tylko ślady podków po tamtych pokoleniach, ale pozostał etos kawalerii, który jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. Tu nie chodzi o walkę. Kawalerzysta to nie tylko żołnierz. Cytując dalej  Wieniawę, kawalerzysta to prawdziwy mężczyzna, bohater, który uosabia najpiękniejsze cechy naszego polskiego, dumnego, rycerskiego, wspaniałego narodu – zakończył Jan Józef Kasprzyk.

W imieniu senatora Antoniego Szymańskiego podziękowania i życzenia kawalerzystom złożył Mariusz Kowalik szef biura senatora, a w imieniu posła na Sejm RP Jana Kiliana – dyrektor biura Ewa Turzyńska.

Podczas uroczystości wręczono wiele odznaczeń, podziękowań i wyróżnień osobom, które w sposób szczególny przyczyniły się do kultywowania kawaleryjskich tradycji. Medale „Pro Patria” za szerzenie pamięci o walce o niepodległość ojczyzny otrzymali Arkadiusz Kuper, Elżbieta Rembiasz, Andrzej Staniewski i Jerzych Suchomski. Medale wręczył im minister Jan Józef Kasprzyk.

Odznaczeni medalem „Pro Patria” za szerzenie pamięci o walce o niepodległość ojczyzny

Sam wspólnie z Lechem Magnuszewskim prezesem Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Starogardzie Gdańskim odebrał szablę oficerską. Wyróżnienie przyznał im Zarząd Szwadronu Kawalerii w uznaniu szczególnych zasług w kultywowaniu tradycji kawalerii polskiej. Szabla powędrowała również do Patryka Demskigo wiceprezesa LOTOS SA, który nie mógł być obecny na uroczystości. Szable wręczył rotmistrz Krzysztof Landowski.

W uznaniu szczególnych zasług w kultywowaniu tradycji kawalerii polskiej minister Jan Józef Kasprzyk odbiera szablę oficerską 

Ważnym wyróżnieniem przyznawanym za wieloletnią ofiarną służbę społeczną na rzecz kultywowania tradycji II Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich były Krzyże Szwoleżerskie. Złote otrzymali Krzysztof Trawicki, Zenon Błański i Stefan Szarmach, srebrne – Henryk Kinder, ins. Bogusław Ziemba, bryg. Dariusz Śmiechowski, płk Marek Rzeszutko, płk Marek Dragan oraz Kurkowe Bractwo Strzeleckie w Starogardzie Gdańskim, a brązowe – Andrzej Konieczka, Jarosław Graban, Grażyna Winiecka, Tomasz Winiecki i starszy chorąży sztabowy Sławomir Justa.

Prezydent Janusz Stankowiak znalazł się w gronie wyróżnionych pułkowym ryngrafem szczęścia za wieloletnia współpracę z II Pułkiem Szwoleżerów Rokitniańskich

Wśród nagrodzonych znalazł się też prezydent Miasta Janusz Stankowiak. Otrzymał pułkowy ryngraf szczęścia za wieloletnią współpracę i kultywowanie tradycji kawaleryjskich. Podobne wyróżnienie otrzymali również gen. broni Jarosław Mika, płk Jacek Ostrowski, płk Dariusz Nosowski, płk Sławomir Kojło, prof. Adam Linsenbarth, Radosław Klein, Jacek Olszewski, wójt gminy Stanisław Połom i starosta starogardzki Leszek Burczyk.

Jako ostatni na scenę wystąpili przyjaciele Pułku – generał 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej Marek Sokołowski, przedstawiciele Szpitala Czerniakowskiego w Warszawie, gen. Bogusław Samol i gen. Krzysztof Makowski. Otrzymali złote statuetki Orła Białego za stałe i nieustanne wsparcie, pomoc i serce dla II Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich.

Statuetka Orła Białego imitująca grot sztandaru pułkowego jest szczególnym wyróżnieniem. Otrzymali ją wieloletni  przyjaciele Pułku. 

Na zakończenie rotmistrz Krzysztof Landowski przypomniał krótko historię tworzenia II Pułku Szwoleżerów. – Początki nie były łatwe – powiedział – ale przez te 12 lat nasz szwadron dał się poznać jako znacząca siła w strukturach Federacji Kawalerii Ochotniczej w Polsce i zagranicą. Szwadron służy społeczeństwu w oparciu o 4 oddziały zamiejscowe i macierzysty oddział w Starogardzie Gdańskim. To ponad 60 koni i szabel, i prawie 170 członków łącznie z rodziną pułkową. Podziękował wszystkim członkom Stowarzyszenia, szwoleżerom, ochotnikom, żołnierzom, kolegom z Zarządu za to, że w chwilach, kiedy potrzeba siły i wspólnego działania, zawsze może na nich liczyć. Podziękował gościom, przyjaciołom i całej rodzinie pułkowej. Podziękował  włodarzom miasta, gminy i powiatu za 12 lat współpracy, służbom mundurowym, Bractwu Kurkowemu i całemu społeczeństwu Kociewia, które tak licznie przybywa na festyny i motywuje ich do działania.

Aktorzy Teatru Kuźnia Bracka zaśpiewali ułańskie piosenki.

Akademie uświetnił występ aktorów Kuźni Brackiej. Święto II Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich w Starogardzie Gdańskim patronatem narodowym w 100-lecei odzyskania przez Polskę Niepodległości objął prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Andrzej Duda.

fot. Magdalena Dalecka