W hołdzie poległym

81 lat temu rozpoczął się największy i najbardziej krwawy konflikt w historii, II wojna światowa. Z tej okazji o godz. 4:45 przed Pomnikiem Poległych i Zamordowanych Harcerzy w Starogardzie Gdańskim samorządowcy, stowarzyszenia, harcerze oraz mieszkańcy miasta oddali cześć Poległym.

1 września o godz. 4:45 w wielu miastach w Polsce zawyły syreny. Dały sygnał do rozpoczęcia uroczystości z okazji 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej. W Starogardzie Gdańskim jak co roku, przedstawiciele lokalnych władz samorządowych, instytucji i stowarzyszeń, poczty sztandarowe oraz mieszkańcy zebrali się przy Pomniku Poległych i Zamordowanych Harcerzy.

-1 września powinien być dla wszystkich Polaków dniem radości i nadziei. Tego dnia rozpoczyna się bowiem rok szkolny, budowanie nowego potencjału wiedzy, umiejętności oraz wychowania młodego pokolenia. Zawsze wiążemy z tym najlepsze skojarzenia, nadzieje. Zawsze odczuwamy tego dnia znaczny przypływ sił, który chce nas unosić ku lepszej przyszłości. W 1939 roku przypływ ten został brutalnie przerwany. Najpierw przez najeźdźcę niemieckiego, a później radzieckiego. 6 milionów polskich obywateli poniosło śmierć, a kraj został doszczętnie zniszczony – powiedział prezydent Janusz Stankowiak.

 
Prezydent Miasta Janusz Stankowiak przypomniał dramatyczne wydarzenia z września 1939 roku

W swoim przemówieniu nawiązał też do harcerskiej organizacji patriotycznej „Jaszczurka”, której inicjatorami byli trzej młodzi konspiratorzy pochodzący z patriotycznych rodzin kociewskich. Urodzeni w Zelgoszczy Izydor Gencza i Paweł Wyczyński oraz starogardzianin Zygmunt Bączkowski. Mottem organizacji były słowa: „Idziemy tam, gdzie ostatnia świeci szubienica”. Jaszczurkowcy nieśli pomoc mieszkańcom powiatu starogardzkiego i tczewskiego oraz szerzyli propagandę antyhitlerowską. Członkiem zespołu kierowniczego „Jaszczurki” została znana starogardzka nauczycielka Helena Lange, która odpowiadała za organizowanie kobiecych grup PCK i tajne nauczanie.

Do organizacji należał także zdolny mówca, zwany w czasach szkolnych Cyceronem, Zygmunt Grochocki. W 1942 roku został wcielony do Wehrmachtu. Jego jednostka stacjonowała najpierw w Malborku, gdzie założył grupę „Jaszczurki”, a później w Holandii. Pod koniec roku przeniesiono go do pułku grenadierów we Francji, gdzie konspirował m.in. z Józefem Grzędzickim i nawiązał kontakty z francuskim ruchem oporu. Na skutek zdrady Niemcy wykryli konspirację jaszczurkowców, osądzili ich i skazali na karę śmierci, a wyroki wykonali 20 marca 1943 roku.

Oprawa muzyczna w wykonaniu artystów Teatru Kuźnia Bracka

Właśnie Tym Bohaterom, którzy za wszelką cenę gotowi byli walczyć o Polskę, dzisiaj oddajemy hołd. Pamiętamy o Was! Nigdy nie zapomnimy, że dzięki Waszej odwadze i bezkompromisowości możemy cieszyć się wolnością. Oddychać pełną piersią i z dumą mówić, że jesteśmy Polakami! – zakończył prezydent.

Delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem oddając hołd poległym ofiarom wojny, która w ciągu 6 lat zebrała najobfitsze żniwo ludzkiego życia w historii. W okresie 1939-1945 zginęło ponad 60 milionów osób na świecie, w tym około 6 milionów Polaków.
Odświętnego charakteru uroczystości dodała oprawa muzyczna w wykonaniu artystów Teatru Kuźnia Bracka. Po uroczystości władze Miasta złożyły wiązanki kwiatów w Lesie Szpęgawskim.