Od 30 lat stoją na straży historii. Kultywują blisko siedemsetletnią tradycję polskich bractw kurkowych. Promują przy tym miasto i powiat w kraju i za granicą. 1 września br. uroczystym przemarszem, polową mszą św. i balem królewskim uczcili rocznicę reaktywowania Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Starogardzie Gdańskim.
— Powstanie bractwa strzeleckiego w Starogardzie datujemy na 1351 rok. Początkowo członkowie bractwa ćwiczyli się w strzelaniu z łuku – do kura. W Starogardzie ćwiczenia, jak i zawody odbywały się za murami miejskimi, na łączce nad Wierzycą. Strzelec, który trafił kura w pierś, zostawał królem kurkowym. Na przełomie XVII i XVIII wieku zmieniło się oblicze bractw kurkowych. Przynależność do strzeleckiego bractwa była przede wszystkim honorem, zaszczytem i niosła obowiązki. W okresie tym zmieniło się również samo strzelanie, co było następstwem wprowadzenia w miejsce łuków broni palnej — przypomniał Brat Kazimierz Dawicki.
Rys historyczny Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Sarogardzie
Wybuch wojny przerwał kilkusetletnie dzieje kurkowego bractwa strzeleckiego w Starogardzie. Po wojnie władza ludowa nie pozwoliła na odradzanie się tego rodzaju organizacji w Polsce. Jednak idea przetrwała w sercach i umysłach spadkobierców przedwojennego bractwa. W 1992 r. uformował się Komitet Założycielski, który postawił sobie za cel reaktywowanie starogardzkiego bractwa. 26 kwietnia 1993 r. Sąd Wojewódzki w Gdańsku zarejestrował stowarzyszenie pod nazwą: Kurkowe Bractwo Strzeleckie w Starogardzie Gdański. Od tego dnia przez kolejne 30 lata KBS kultywuje tradycję. Nie pozwala przy tym zapomnieć o tych wszystkich ludziach, którzy wieki temu działali ku chwale Ojczyzny i miasta Starogardu.
— Przez kolejne lata bractwo starogardzkie rosło w siłę. Aktualnie liczy czterdziestu członków rzeczywistych i pięciu honorowych. Pięć lat temu siedmiu z nich zawiązało spółkę, odkupiło historyczny budynek Strzelnicy i wspólnymi siłami przywróciło mu dawne przeznaczenie i świetność. Dlatego z dumą możemy świętować jubileusz 30-lecia reaktywowania KBS w Starogardzie Gdańskim po wojnie właśnie tu w naszym strzeleckim domu — zakończył Sekretarz Bractwa.
1993 rok – rekatywacja Kurkowego Bractwa Strzeleckiego
Obchody 30-lecia rozpoczęła polowa msza święta. Koncelebrował ją Brat Kapelan Jacek Spychalski. Bracia modli się w intencji starogardzkiego Bractwa oraz zmarłych Braci. We mszy uczestniczyli przedstawiciele lokalnych władz samorządowych, służb mundurowych, spółek, stowarzyszeń, organizacji oraz wielu przyjaciół i sympatyków Bractwa.
— Znajdujemy się na terenie dawnego bractwa, dzisiaj tak pięknie odrestaurowanego. Nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie działania braci z lat 1920-1939, późniejszej piętnastki, która Bractwo reaktywowała, pomocy władz miasta wszystkich dotychczasowych kadencji i aktywności ludzi, którzy się tu zebrali. Starogardzkie Kurkowe Bractwo Strzeleckie niewątpliwie należy do Bractw wyróżniających się na mapie Polski. Dlatego jako prezes Zjednoczenia Bractw Kurkowych dziękuję wszystkim braciom, którzy przez te trzydzieści lat angażowali się w rozwój tego Bractwa i stali na straży tradycji kurkowych bractw strzeleckich — powiedział prezes Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich Rzeczypospolitej Polskiej Lech Magnuszewski.
W dowód uznania zasług odznaczył prezesa Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Starogardzie Gdańskim Zbigniewa Bonę orderem Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich Rzeczypospolitej Polskiej – Krzyżem Wielkim. — To zaszczytne i honorowe wyróżnienie otrzymało dotąd niewielu braci. Tym bardziej dumny jestem z tego, że osobiście mogę je wręczyć przyjacielowi i bratu z rodzinnego bractwa – przyznał Lech Magnuszewski.
Podziękowania wszystkim braciom i zaproszonym gościom złożył nowo wybrany król Mariusz Szwarc przydomek Niezłomny. Sam też odebrał wiele gratulacji, podziękowań i życzeń owocnego panowania
Gratulacje i życzenia
Wiele życzeń z okazji 30-lecia reaktywacji Kurkowego Bractwa Strzeleckiego popłynęło do prezesa Bractwa Zbigniewa Bony i całego Zarządu. Prezydent miasta Janusz Stankowiak życzył Bractwu kolejnych lat aktywności i sukcesów. Wspólnie z Przewodniczącą Rady Miasta Anną Benert i swoimi zastępcami Maciejem Kalinowskim i Tadeuszem Błędzkim przekazał na ręce prezesa list gratulacyjny i podarek związany z 30-leciem reaktywacji Bractwa.
— Zastanawiam się, czy Ojcowie Założyciele Kurkowych Bractw Strzeleckich w 1351 roku, zdawali sobie sprawę, jak wspaniałą kartę historii otworzyli? Jak znaczącą rolę odegrają w dziejach Polski? Szczególnie nisko chciałbym skłonić głowę wobec tych braci, którzy w 1993 roku reaktywowali Bractwo. Dzisiaj bracia nie muszą już bronić ojczyzny. Mają inną rolę do wykonania, którą zresztą wykonują w sposób niezwykły. Z wielkim zapałem angażują się w życie społeczne miasta, powiatu i całego regionu. Nie tylko stoją na straży tradycji, ale przede wszystkim rozsławiają Starogard Gdański i Kociewie w Polsce i na świecie. Bardzo im za to dziękuję. Życzę Wam, aby Starogard Gdański w przyszłości był miastem, w którym wybrany zostanie Król Europy podczas Europejskiego Zjazdu Braci Kurkowych, a obecnemu Królowi życzę tego zaszczytnego tytułu już w tym roku podczas tegorocznego zjazdu — powiedział prezydent miasta Janusz Stankowiak.
Podobne życzenia złożyły władze Powiatu Starogardzkiego, Gminy Wiejskiej Starogard Gdański, Komendy Powiatowej Policji i Stowarzyszenia Szwadronu 2. Pułku Szwoleżerów Rokitńańskich.
Wyróżnieni medalem 30-lecia reaktywacji KBS
Spotkanie z okazji 30-lecia reaktywacji Kurkowego Bractwa Strzeleckiego uwieńczone królewskim balem było okazją do wręczenia specjalnych podziękowań i wyróznień. Otrzymali je przedstawiciele władz samorządowych, służb mundurowych, organizacji i stowarzyszeń, jednostek organizacyjnych gminy miejskiej oraz wielu przyjaciół Bractwa. Medalem 30-lecia Bracia Kurkowi wyróżnili 34 osoby.
Pamiątkowym wspólnym zdjęciem zakończono część oficjalną obchodów.
fot. Magdalena Dalecka