W środę, 19 maja 2021 roku Rada Miasta przyjęła regulamin użytkowania „Wyrobiska” w Starogardzie Gdańskim. Miłośnicy jednośladów muszą jednak poczekać na oficjalne otwarcie. Z nowo wybudowanego toru dla rowerów górskich i BMX będą mogli korzystać po ogłoszeniu uchwały w Dzienniku Urzędowym i jej uprawomocnieniu się. Wojewoda Pomorski ma na to 30 dni.
– Tor dla rowerów górskich i BMX w Starogardzie Gdański to znakomita atrakcja dla wprawionych „w boju” miłośników dwóch kółek. Ze względu na skalę trudności zainstalowanych na niej przeszkód przeznaczony jest bardziej dla rowerzystów o zaawansowanych umiejętnościach. Oczywiście korzystać z niego mogą również osoby początkujące czy średnio zaawansowane w sportach rowerowych. Warunek jest jeden – wszyscy muszą przestrzegać obowiązujących na obiekcie zasad bezpieczeństwa, zawartych w Regulaminie korzystania z toru, który Rada Miasta przyjęła w środę 19 maja. Aby oficjalnie otworzyć tor, Regulamin musi stać się prawem miejscowym, czyli podjęta przez Radę uchwała musi być prawomocna, co zgodnie z przepisami następuje 14 dni od ogłoszenia jej w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego. Wojewoda ma na to 30 dni – mówi wiceprezydent miasta Tadeusz Błędzki.
Załącznik: zał regulamin bmx
Obiekt jest połączeniem dwóch torów rowerowych.
Pierwszy jest odpowiednikiem górskiej ścieżki rowerowej tzw. single tracka o długości ok. 300 metrów, która trawersuje istniejącym zboczem. Tuż przed zjazdem na mostek rowerzyści muszą pokonać dość osty zakręt, który wymaga wyhamowania prędkości i sporych umiejętności, by nie wypaść z bandy. W środę 12 maja pracownicy Wydziału Techniczno-Inwestycyjnego dokonali odbioru technicznego toru. Zgodnie z sugestią użytkowników tej trasy ze względu na bezpieczeństwo zobowiązali wykonawcę do przeprofilowania istniejącej tam bandy. Profil ma być poprawiony w ciągu najbliższego tygodnia.
Drugi odcinek trasy nieco mniejszy bo ok.180 metrowy przeznaczony jest dla miłośników jazdy na BMX-ach. Stromy zjazd prowadzi w kierunku pięciu przeszkód o różnej skali trudności, które umożliwiają wykonywanie skoków, zwrotów i innych rowerowych akrobacji.
– Myślę, że tor dla BMX jest torem dla każdego. Dwie pierwsze „hopki” są tak skonstruowane, żeby każdy mógł „wyrazić się” rowerowo. Te przeszkody są bez przelotu, czyli nie ma pomiędzy nimi dziury, dlatego można je pokonywać na małej prędkości, którą potem stopniowo można zwiększać w czasie doskonalenia swoich umiejętności. Kolejna przeszkoda zwana w rowerowym slangu „bonerock”, jest swego rodzaju weryfikatorem umiejętności dla osób średnio zaawansowanych. Każda następna jest już większa i trudniejsza. Potrzeba sporej praktyki, aby móc je pokonać, robiąc w powietrzu rowerowe sztuczki – powiedział Błażej Zakrzewski z Torunia – youtuber „Dirtowy Bubu”, który 12 maja testował starogardzki tor dla BMX.
Oprócz przeszkód trasa składa się z odcinków prostych, podjazdów i odpowiednio wyprofilowanych łuków. Wszystkie elementy toru są oznakowane, a przed wejściem na „Wyrobisko” wisi tablica z regulaminem obiektu. Stoi tam też ławeczka, przy której można usiąść i odpocząć. Tor przeznaczony jest do jazdy na rowerze, dlatego każdy pozostawiony nieświadomie na trasie kamyk lub patyk może być przyczyną wypadku. Nalezy o tym pamiętać.
Tor położony jest w zachodniej części miasta w Dolinie rzeki Wierzyca, tuż za osiedlem nad Jarem. Do „Wyrobiska” dojechać można na rowerze, bądź autem. Ważne, by użytkownicy pozostawili samochód w zatoczkach postojowych pomiędzy ul. Droga Nowowiejska a domkami os. Nad Jarem i tam rozładowywali rowery. Użytkownicy nie powinni wjeżdżać na teren zielony przy samym torze, jak również nie powinni parkować na końcu dróg dojazdowych do domków os. Nad Jarem, ponieważ place, które się tam znajdują, umożliwiają autom osobowym zawracanie i powinny być puste.
Pomysłodawcami „Wyrobiska” są starogardzianie: Bartosz Molin, Mirosław Stemplewski i Wojciech Hercke. Powstał z woli mieszkańców, którzy zagłosowali na ich wniosek w Budżecie Obywatelskim.
– Liczymy, że wszyscy jego użytkownicy, przy okazji realizowania swojego hobby, nie zapomną o prawidłowym korzystaniu z obiektu, a przede wszystkim nie będą tego miejsca dewastować. Podczas odbioru technicznego, w środę 12 maja znaleźliśmy na torze powybijane słupki z oznakowaniem trasy, podcięte drzewa i mnóstwo porozrzucanych śmieci i butelek. Obiekt ma służyć nam wszystkim, ale od jego użytkowników wymagamy właściwego utrzymania go w czystości, aby radość z uprawianego sportu była większa i nie narażała nikogo na niepotrzebne niebezpieczeństwo np. upadku na rozbitą butelkę. W trosce o porządek miasto zainstaluje tam dodatkowe stojaki na worki na śmieci. Warto pamiętać o zabraniu takiego worka i po skończonej zabawie wyrzucić do niego odpady – apeluje wiceprezydent.
Tor wybudowała firma Bike Universe z Myślenic. Inwestycja kosztowała 197 500 zł.
Fot. Magdalena Dalecka