To już 15 lat

Środowiskowy Dom Samopomocy przy zespole Caritas Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Starogardzie Gdańskim 12 lutego obchodził 15-lecie działalności. Najlepsze życzenia jego pracownikom złożyły władze miasta, powiatu i gminy, a także delegacje zaprzyjaźnionych instytucji.

– Prowadzenie takiego miejsca wymaga nie tylko wiedzy i umiejętności, ale także pasji. Nasi pracownicy nie liczą przepracowanych godzin ani dni. Nie bez powodu w nazwie placówki znalazło się słowo „dom”. Wspólnie staramy się stworzyć zgodny i dobrze pracujący zespół terapeutyczny – powiedziała kierownik ŚDS Mirosława Predel.

Prezydent Starogardu Janusz Stankowiak wręcza prezent kierownik ŚDS Mirosławie Predel.

– Proszę przyjąć szczere gratulacje i słowa uznania. To, co od 15 lat Państwo robicie jest niezwykle ważne i potrzebne. Pomagacie tym, którzy najbardziej potrzebują wsparcia, najsłabszym, bezbronnym. Uczycie ich życia. Bardzo dziękuję za Wasze zaangażowanie i wielkie serca. Życzę jeszcze wielu jubileuszy – mówił Prezydent Miasta Starogard Gdański Janusz Stankowiak.

Zaproszeni na uroczystość goście otrzymali wykonane własnoręcznie przez uczestników zajęć podarunki.

W ramach pracy z podopiecznymi w Środowiskowym Domu Samopomocy przy zespole Caritas parafii NSPJ prowadzone są takie zajęcia edukacyjne, jak np.: nauka obsługi zegara, ćwiczenia w pisaniu, nauka liczenia, gry psycho-edukacyjne, pogadanki dotyczące m.in. kultury życia w grupie, zachowania przy stole i w miejscu publicznym, kultury osobistej, czy dobrych manier. Wszystkie zajęcia dostosowane są do możliwości i umiejętności danego uczestnika.

Kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy Mirosława Predel zaprasza wszystkich do wspólnej zabawy.

– W naszym domu działają cztery pracownie: multimedialna, kulinarna, rzemiosła i rękodzieła artystycznego. Wszystkie są naszym podopiecznym bardzo przydatne. Chętnie korzystają z zajęć i z zapałem nabywają nowych umiejętności – podkreśliła kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy Mirosława Predel.

15-lecie ŚDS nie mogło odbyć się bez wspólnej zabawy. Podopieczni placówki tańczyli i śpiewali razem z zaproszonymi gośćmi. Z krzeseł poderwał ich zespół DIVAL plus.

Fot. Małgorzata Rogala