Szkolna debata z udziałem Prezydenta Miasta. Uczniowie, nauczyciele i rodzice rozmawiali o przyszłości „czwórki”

Uczniowie, rodzice i nauczyciele  rozmawiali o przyszłym funkcjonowaniu szkoły oraz zacieśnianiu relacji na linii uczeń -nauczyciel-rodzic. Do dyskusji włączyła się dyrekcja szkoły i Prezydent Miasta. Pierwsza taka debata w Starogardzie Gdańskim odbyła się w 21 marca br. w Szkole Podstawowej Nr 4. Zorganizowała ją dyrektor Monika Sengerska.

— Zorganizowałam to spotkanie po to, aby wspólnie wypracować konkretne rozwiązania na przyszłość. Zależy mi na tym, aby podnieść jakość pracy szkoły w różnych obszarach. Dotyczy to zarówno klimatu szkoły, zmian programowych, problemów uczniów szczególnie o podłożu emocjonalnym, jak również kwestii, dotyczących sposobu zarządzania placówką. Chodzi o uzyskanie zwrotnych informacji.  Chcę wiedzieć, w jakim kierunku iść dalej w sprawie nadzoru pedagogicznego i kompetencji zarządczych  — powiedziała dyrektor szkoły Monika Sengerska.

Dyskusja na ważne tematy dotyczące przyszłej edukacji 

W debacie uczestniczyły piętnastoosobowe reprezentacje wszystkich organów szkoły. Byli wśród nich uczniowie, rodzice i nauczyciele, z gościnnym udziałem przedstawiciela organu prowadzącego. Debatę moderował Karol Szarmański, a jej liderem był Radosław Janicki.

Debata w Szkole Podtswowej Nr 4 w Starogardzie Gdańskim pt. „Jak jest, jak być powinno”

Na pytania, dotyczące Budżetu Obywatelskiego i montażu kamery monitorującej przejście dla pieszych przy szkole odpowiedział Prezydent Miasta. Do niego też skierowane były pytania, jak będzie wyglądała sala gimnastyczna, którą Miasto planuje wybudować i jaki jest harmonogram prac związanych z jej budową.Uczestnicy debaty byli ciekawi, czy sala będzie tylko dostępna dla społeczności szkolnej, czy dostęp do niej będą miały osoby z zewnątrz.

Rozmówców interesowały kwestie dotyczące poprawy bezpieczeństwa uczniów i wizerunku szkolnych przestrzeni. Poruszono też kwestie poprawy jakości posiłków, urozmaicenie jadłospisów, a nawet kupno szkolnej maskotki, która miałaby ożywić szkolną codzienność. Poza pytaniami dotyczącymi poprawy infrastruktury szkolnej, najwięcej pytań padło jednak w kwestiach edukacyjnych. Na większość z nich  odpowiedziała dyrektor SP 4. Rodzice i uczniowie pytali o to, jak zmienić system nauczania na bardziej wspierający ucznia, czy jest szansa na zmianę podejścia do systemu oceniania, w jakich szkoleniach uczestniczą nauczyciele i jaki pomysł mają na unowocześnienie procesu nauczania w szkole. Padły pytania o relacje nauczyciel-uczeń oraz o zwiększenie aktywności uczniów, nauczycieli i rodziców w życiu szkoły. Co ciekawe zdanie uczniów w wielu kwestiach różniło się od zdania ich rodziców.

Uczestnicy szkolnej debaty pt. „Jak jest jak być powinno”
Emocje, wrażenia i wnioski 

— Wyrazy uznania dla pani Dyrektor za zorganizowanie takiej debaty. Bezpośrednia konfrontacja z uczniami, rodzicami i organem prowadzącym wymaga dużej odwagi. To spotkanie pokazało, jakie są oczekiwania uczniów, jakie rodziców, a jakie nauczycieli wobec systemu edukacji. Jaki mają obraz obecnie funkcjonującej szkoły, a jakie są ich wyobrażenia wobec przyszłego nauczania – powiedział prezydent Janusz Stankowiak.

Podkreślił, że wiele decyzji dotyczących oświaty w Polsce nie zależy od dyrekcji szkół, nawet nie od samorządów, tylko od decyzji rządu. Wspomniał o prowadzonych konsultacjach z ministrą edukacji, w których uczestniczą dyrektorzy szkół na temat reformy oświaty w Polsce. — Oby na bazie tych rozmów powstał nowy kształt szkoły — zaznaczył włodarz.

Wspomniał też, że ucieszyła go możliwość bezpośredniego przekazania zainteresowanym planów inwestycyjnych Miasta wobec szkoły, związanych z budową sali gimnastycznej i dostosowania budynku do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. — Trzeba pamiętać, że pod opieką Miasta jest kilkanaście budynków szkolnych i przedszkolnych, i każdy z nich ma jakieś potrzeby. Dlatego w sposób przemyślany musimy ustalać priorytety, na których się skupiamy. I tak rozkładać środki finansowe, aby zapewnić wszystkim prawidłowe funkcjonowanie i jednocześnie poprawiać ich infrastrukturę – dodał Janusz Stankowiak. 

Dobra praktyka i wzór do naśladowania 

— Podsumowując przyznam, że emocje były wielkie. Te dwie i pół godziny merytorycznej dyskusji przyniosły wiele dobrych, rozsądnych i co najważniejsze realnych wniosków.  Padło np. hasło, aby powstała Rada Szkoły. To było ciekawe doświadczenie. Warto, aby za przykładem Szkoły Podstawowej Nr 4, poszły inne placówki oświatowe – podsumował Prezydent.

Prezydent Miasta Starogard Gdański Janusz Stankowiak z dyrektor Szkoły Podstwowej nr 4 Moniką Sengerską

Na pytania oprócz prezydent miasta Janusza Stankowiaka, odpowiadali dyrektor szkoły Monika Sengerska, Łukasz Jahne wicedyrektor szkoły, nauczycielka Justyna Stuba-Poppek, Kamila Żabińska przedstawicielka Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, Aleksandra Cherek – przewodnicząca Parlamentu Uczniowskiego oraz Katarzyna Mokwa kierownik gospodarczy szkoły.

Tuż przed debatą Prezydent Miasta Janusz Stankowiak obejrzał szkołę, szczególnie miejsca, z którymi wiążą się szkolne plany inwestycyjne. Po szkole oprowadziła go dyrektor Monika Sengerska.

fot. Magdalena Dalecka