Starogardzcy harcerze na InterCamp

W dniach 16–21 maja dwudziestoosobowa reprezentacja harcerzy z naszego miasta wzięła udział w 51. Międzynarodowym Zlocie InterCamp w Sint-Truiden w Belgii. Motto tegorocznego zlotu to: „It’s a change reaction”. Harcerze i skauci poznawali różne metody działania, by jak najszybciej reagować na różne zjawiska, które występują na Ziemi. Rozmawiali o tolerancji, dbaniu o siebie, patriotyzmie i o tym, co młode pokolenie może zrobić dla swojego kraju, a nawet świata.

InterCamp to zlot skautów organizowany od 1967 r. Pierwszy odbył się w Holandii, w miejscowości Welleroi. W zlocie zwykle udział bierze od 4000 do 5000 skautów. Na początku byli to skauci z Belgii, Holandii, Francji, Wielkiej Brytanii, USA, Kanady, Niemiec, Czech. Obecnie również skauci ze Szwajcarii i Polski. Zlot trwa od piątku do poniedziałku, zawsze w weekend, kiedy są Zielone Świątki. Każdego roku inny kraj odpowiedzialny jest za jego organizację. Tym razem była to Federacja Organizacji Skautowych w Belgii.

Hufiec Starogard Gdański wyjechał dzień wcześniej, by móc zwiedzić Europarlament, Parlamentarium oraz Muzeum Historii Europy. – Dzień w Brukseli spędziliśmy dzięki zespołowi parlamentarzysty Janusza Lewandowskiego, z którym mieliśmy przyjemność się spotkać i porozmawiać o tym jak wygląda zwykły dzień pracy w Europarlamencie – powiedział phm Michał Hinc, komendant Hufca ZHP Starogard Gdański.

– Na zlocie braliśmy udział w tak zwanych programach OFF-SITE. Tu odbyła się wędrówka do miasteczka, gdzie musieliśmy wykonać czyn społeczny oraz ON-SITE, gra na terenie miasteczka zlotowego. Robiliśmy tam następujące rzeczy: filtrowaliśmy wodę niezdatną do picia tak, by móc spokojnie się napoić; nabyliśmy umiejętność wymiany dętek w oponach; odbyliśmy dyskusję na temat tolerancji i zarządzania czasem. Co ważne, podczas tych zajęć organizatorom najbardziej zależało na integracji pomiędzy przedstawicielami różnych krajów. Nasz patrol składał się ze skautów z Niemiec, Ameryki oraz Czech – opowiada Michał Hinc.

Ostatnim elementem zlotu był Food Festiwal, na którym starogardzianie promowali nasz region. Przy ich stoisku skauci mogli zjeść sałatkę warzywną, porozmawiać o Kociewiu, otrzymać pamiątkowe gadżety i zrobić wspólne zdjęcie.

– Tegoroczny wyjazd miał wielu fantastycznych partnerów: Powiat Starogardzki, PKS Starogard Gdański, Urząd Miasta Starogard Gdański, który przekazał nam materiały promocyjne oraz Firma Góralki, która podarowała nam słodkości i gadżety dla uczestników. Bardzo dziękujemy! Będziemy się starać, by za rok nasz hufiec reprezentował ZHP oraz miasto w Holandii – zapowiedział komendant Michał Hinc.