Stanisława Piątkowska skończyła 102 lata

Urodziła się tego samego dnia, którego Starogard powrócił do Państwa Polskiego, ale dwa lata wcześniej. 29 stycznia obchodziła 102. urodziny. Tym razem prezydent miasta Janusz Stankowiak odwiedził Stanisławę Piątkowską 4 lutego, czyli w dzień równie szczególny dla naszego miasta. W tym roku obchodziliśmy bowiem 100. rocznicę wizyty w Starogardzie generała Józefa Hallera.

– Cieszę się, że już po raz trzeci Panią odwiedzam. Życzę przede wszystkim dużo zdrowia i sił, by jak najdłużej mogła się Pani cieszyć swoją rodziną, która, z tego co wiem, bardzo Pani pomaga – powiedział prezydent Starogardu. Podczas wizyty towarzyszyła mu naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta Starogard Gdański Beata Tkaczyk-Kurkowska. 

Na urodzinach dostojnej jubilatki nie mogło zabraknąć jej rodziny. Stanisława Piątkowska urodziła 4 dzieci: Jerzego, Urszulę, Irenę i Ryszarda. Jerzy już niestety nie żyje. Pani Piątkowska ma 17 wnucząt (13 wnuczek i 4 wnuków) oraz 32 prawnuków. Jest też dwoje praprawnuków Pola i Jan.

Wizyty prezydenta Starogardu u osób, które skończyły 100 oraz więcej lat są już tradycją.

– Wszyscy się o mnie troszczą. W zeszłym roku było to szczególnie ważne, bo przeszłam zawał serca i trochę podupadłam na zdrowiu. Z każdym dniem jest coraz lepiej, ale w nowym, 2020 roku jeszcze nie wyszłam z domu. Wiem, że jak będę już mogła spacerować, wnukowie pomogą mi zejść po schodach – mówiła pani Piątkowska.

Dostojna jubilatka 22 lata przepracowała w Polfie, czyli obecnych Zakładach Farmaceutycznych Polpharma S.A. Gdy przeszła na emeryturę, z pasją pielęgnowała ogródek. Dlatego bardzo ubolewała, kiedy w ubiegłym roku nie mogła osobiście doglądać działki. Mimo to, instruowała córki co, kiedy i jak mają zasiać. Pani Stasia całe życie uwielbiała też gotować.

Emeryci Polpharmy przygotowali na 102. urodziny pani Stasi pamiątkowy album.

Na przeżycie ponad 100 lat Stanisława Piątkowska ma następującą receptę – Trzeba dużo i chętnie pracować, wtedy czas ucieka bardzo szybko. Człowiek nie zdąży się obejrzeć, a tu nagle już po raz 102. dmucha świeczki na urodzinowym torcie – powiedziała z uśmiechem.

Fot. Małgorzata Rogala