Sprzeciw wobec dopłat za śmieci

Miasto Starogard podobnie jak osiem pozostałych gmin, które zdecydowały się wystąpić ze Związku Gmin Wierzyca, nie zgadza się na zapłacenie Związkowi prawie 3 mln zł z ustalonych ponad 6 mln zł dopłat.
– To jest niezgodne ze statutem ZGW, dlatego też wniesiemy sprzeciw do podjętej uchwały – mówi prezydent Janusz Stankowiak.

W poniedziałek 25 lipca 2016 roku Związek Gmin Wierzyca podjął uchwałę w sprawie dopłat dla gmin za odbiór i wywóz odpadów w 2016 roku. Z uchwały wynika, że członkowie Związku do końca roku mają zapłacić ZGW ponad 6 mln zł. Kwotę wyliczono na podstawie niezapłaconych przez Związek faktur według stanu na dzień 30.06.2016 r.

Z uzyskanych informacji od Zarządu ZGW  dopłata ma pokryć straty, które powstaną na skutek wystąpienia gmin ze Związku. Ustalona kwota ma pokryć koszt faktur, które Związek będzie płacił w styczniu, gdy opłaty ze składek z  dziewięciu gmin, które wystąpią ze Związku od 1 stycznia 2017 roku, już nie wpłyną.

– Rozumiemy, że dopłaty mają rzekomo służyć zrównoważeniu budżetu na 2016 r. w celu pokrycia bieżących wydatków Związku – mówi wiceprezydent Przemysław Biesek -Talewski. – W projekcie uchwały nie podano jednak przyczyn, dla których zachodzi potrzeba równoważenia budżetu. Projektodawca powołuje się na stan budżetu Związku na dzień 30.06.2016 r. bez wskazania na czym opiera swoją wiedzę. Nie przedstawiono członkom Zgromadzenia żadnych sprawozdań, informacji ani dokumentów finansowych, które miałyby stwierdzić stan realizacji budżetu na dzień 30.06.2016 r. wykazujący istnienie rzekomego deficytu i przyczyny jego powstania. Nie wskazano nawet, z czego wynika kwota 6.255.152,30 zł rzekomego deficytu środków budżetowych na pokrycie wydatków.

Dlatego prezydent Janusz Stankowiak jednoznacznie odmawia zapłacenia żądanej przez Związek dopłaty.
– Ta uchwała to próba pójścia na skróty. To nie są rzetelne wyliczenia strat, jakie pojawią się na dzień wyjścia gmin ze Związku, czyli na koniec 2016 roku. Poza tym to nie jest zgodne ze statutem, dlatego na pewno wniesiemy sprzeciw do podjętej uchwały, a także wystąpimy do Wojewody i Regionalnej Izby Obrachunkowej o szczegółowe zbadanie tej uchwały. Podejmiemy wszystkie możliwe kroki prawne, aby ona nie weszła w życie – zaznacza prezydent.

Z wyliczonej sumy ponad 6 mln zł najwięcej ma zapłacić Gmina Miejska Starogard, bo aż 1,5 mln zł. Wynika to z zapisu paragrafu 20 statutu Związku, zgodnie z którym „…wysokość dopłaty przypadająca na danego uczestnika Związku winna być proporcjonalna do liczby mieszkańców uczestnika Związku na dzień 31 grudnia roku poprzedzającego rok obrachunkowy.”
– Miasto Starogard Gdański ma największą liczbę mieszkańców, którzy produkują najwięcej odpadów, stąd taka kwota – wyjaśnia dalej prezes Kamień.

Prezydent nie zgadza się z tym. Uważa, że kwota 1,5 mln zł, która przypada na miasto Starogard, jest nie do zaakceptowania. Obowiązek jej przekazania jeszcze w tym roku oznaczałby konieczność rezygnacji z realizacji innych, bardzo ważnych dla mieszkańców zadań i inwestycji. – Nie możemy do takiej sytuacji dopuścić – dodaje prezydent.- Związek ciągle generuje deficyt, który muszą pokrywać mieszkańcy – albo bezpośrednio w postaci coraz wyższych opłat za śmieci, albo pośrednio, poprzez budżety gmin, opartych m.in. na podatkach od mieszkańców. Jestem pewien, że miasto samodzielnie prowadząc gospodarkę odpadami do takich sytuacji nie dopuści.