Produkują ciepło stawiając na ekologię

Gdańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej jest nie tylko partnerem biznesowym dla wielu instytucji w mieście, ale również aktywie udziela się społecznie.  19 lutego gościem prezesa zarządu Piotra Dembińskiego był prezydent miasta Janusz Stankowiak.

Ostatnie odwiedziny władz miasta u lokalnego przedsiębiorcy odbyły się w lutym 2020 roku. Pandemia koronawirusa uniemożliwiła kontynuowanie rozpoczętego w 2015 roku cyklu „Spotkań z przedsiębiorcami”. Po ponad rocznej przerwie 19 lutego prezydent Janusz Stankowiak odwiedził GPEC STAROGARD i tym samym wznowił cykl. Spotkanie odbyło się w ciepłowni przy ul. Pomorskiej w reżimie sanitarnym. Towarzyszyli mu wiceprezydent Starogardu Gdańskiego Tadeusz Błędzki oraz prezes Starogardzkiego Klubu Biznesu Związku Pracodawców Barbara Stanuch i członek zarządu SKB ZP Eugeniusz Piechowski.

Plac do składowania opału. Rocznie firma GPEC zużywa 17 tys. ton węgla

Piątkowa wizyta w GPEC STAROGARD rozpoczęła się od zwiedzenia ciepłowni. Pracownicy spółki ze szczegółami opowiedzieli gościom na czym polega proces wytwarzania i dostarczania ciepła mieszkańcom Starogardu Gdańskiego. GPEC STAROGARD obsługuje w Starogardzie Gdańskim ponad 800 odbiorców. Sieć ciepłownicza przekracza 37 km. Firma dysponuje 227 węzłami własnymi i obsługuje 185 węzłów należących do klientów.

– Naszym celem nadrzędnym jest inwestowanie w urządzenia ciepłownicze i sieć przesyłową. 60% naszej sieci to nowoczesna sieć preizolowana, która dzięki systemom alarmowym pozwala na skuteczniejsze monitorowanie ewentualnych ubytków i awarii, co przekłada się na bezpieczeństwo dostaw dla mieszkańców – podkreślił Piotr Dembiński. – Dzięki nowoczesnym węzłom ciepłowniczym, z zainstalowaną automatyką pogodową, jesteśmy w stanie zapewnić klientom usługę całorocznego ciepła, czyli dostaw zależnych od rzeczywistej temperatury powietrza, a nie od pory roku – dodaje.

Prezes Zarządu Grupy GPEC Piotr Dembiński podkreślił,  że celem firmy jest inwestowanie w sprzęt i urządzenia, które podnoszą kaloryczność wytwarzanego ciepła i ograniczają  do minimum emisję spalin.

Coraz więcej klientów starogardzkich korzysta z tego rozwiązania, ciesząc się ciepłymi kaloryferami również w chłodne wieczory wiosenne.

GPEC STAROGARD nie tylko produkuje ciepło, ale również aktywnie udziela się w różnych akcjach społecznych, co roku sponsorując wydarzenia miejskie, takie jak jarmark bożonarodzeniowy, kino samochodowe, wydarzenia sportowe i wiele innych.

– Chcemy być częścią społeczności lokalnej, dlatego udzielamy się w akcjach, imprezach kulturalnych i sportowych ważnych dla mieszkańców. Podejmujemy też wiele inicjatyw, których celem jest wsparcie lokalnych instytucji. Zależy nam, aby mieszkańcy Starogardu ufali w jakość naszych usług i czuli się z nami bezpiecznie – dodał Piotr Dembiński.

Daniel Macuk kierownik sieci węzłów w rejonie Starogard -Tczew wyjaśnia prezydentowi  proces wytwarzania ciepła 

W ciepłowni w Starogardzie działają cztery kotły. Ich maksymalna moc przekracza zapotrzebowanie przyłączonych mieszkańców. Ciepłownia regularnie modernizuje urządzenia do produkcji i przesyłu ciepła. Tylko w ciągu ostatnich 5 lat ograniczyła emisję CO2 o ponad 8 ton rocznie.

– W GPEC STAROGARD mamy ciepłownię węglową, która jest regularnie modernizowana tak, by maksymalnie ograniczyć emisję pyłów do atmosfery. Nasze urządzenia są pod stałym monitoringiem Wojewódzkiego Inspektoratu Środowiska, a dwukrotnie w ciągu roku przeprowadzamy cykliczne pomiary spalin. Dzięki inwestycjom w urządzenia do odpylania jesteśmy w stanie zapewnić dużą wydajność kotłowni przy jednoczesnej niewielkiej emisji spalin – mówił Piotr Dembiński, Prezes Zarządu GPEC STAROGARD.

O działaniu urządzeń filtrujących i procesie oczyszczania spalin opowiedział gościom Andrzej Borkowski kierownik działu wytwarzania w Grupie GPEC.

Andrzej Borkowski kierownik Działu Wytwarzania w grupie GPEC wyjaśnia działanie urządzeń filtrujących i proces oczyszczania spalin

– W planach na najbliższe lata mamy kolejne inwestycje, których celem jest dalsza redukcja emisji. Poza wymiarem ekologicznym, modernizacje pozwalają zachować urządzenia w dobrym stanie technicznym, a to przekłada się na ich niezawodność – zaznaczył Andrzej Borkowski.

Temu służy też zintegrowany system zarządzania awariami, o którym opowiedzieli Daniel Macuk kierownik sieci węzłów w rejonie Starogard-Tczew oraz Krzysztof Wiklent kierownik kotłowni. Temat niezwykle zainteresował gości, którzy zadawali wiele pytań w tej kwestii. Dowiedzieli się m.in. że u każdego klienta w węźle zainstalowane są specjalne urządzenia, które pozwalają na zdalne rozpoznanie awarii, co z kolei umożliwia pracownikom firmy natychmiastową reakcję, często zanim wyciek lub parowanie widoczne są dla mieszkańców. Firma nie tylko monitoruje zdalnie indywidualne liczniki, ale również pracę węzłów. Mówiąc wprost widzą każdy ruch na sieci.

Prezydent podziękował prezesowi Piotrowi Dembińskiemu za poświęcony im czas i bardzo ciekawe i pouczające spotkanie.

– To było niezwykle ciekawe spotkanie – podsumował wizytę w GPEC STAROGARD prezydent miasta. – Bardzo wielu rzeczy się dowiedziałem. Nie tylko kto grzeje, ale w jaki sposób odbywa się ten proces. Jestem pod wrażeniem tego, jak daleko posunięta jest technologia odpylania i filtrowania spalin, a także jak daleko idące plany rozwojowe ma firma z korzyścią dla mieszkańców Starogardu Gdańskiego. Cieszę się, że jesteśmy partnerami i mam nadzieję że nasza współpraca przyniesie dużo dobra dla miasta – zakończył Janusz Stankowiak.

fot. Magdalena Dalecka