Tylko w kwietniu br. w zestawieniu z rokiem 2019 do starogardzkiej kasy wpłynęło o blisko 3 mln zł mniej. Łącznie dochody miasta z tytułu podatku od nieruchomości, CIT i PIT od początku roku spadły o ok. 17,8%. Prezydent szuka oszczędności i zmienia budżetowe priorytety.
Ponad 5 mln zł kosztuje kompleksowa modernizacja 0,5 km ulicy. Za taką sumę można by wybudować też ok.7 km ścieżki rowerowej. O tyle mniej od początku roku wpłynęło do budżetu Gminy Miejskiej Starogard Gdański w porównaniu z rokiem ubiegłym. To skutek przedłużającego się kryzysu spowodowanego pandemią wirusa SARS-CoV-2 i nałożonych z tego tytułu restrykcji.
Starogard Gdański, podobnie jak wiele innych miast i gmin w Polsce, odczuwa skutki finansowe wprowadzonych od marca 2020 roku obostrzeń związanych z COVID-19.
Ograniczenie liczby kursów i zmniejszenie liczy pasażerów w miejskich autobusach spowodowało spadek dochodów ze sprzedaży biletów. W marcu i kwietniu Miejski Zakład Komunikacji odnotował ponad 0,5 mln zł. straty. Podobnie było ze strefą płatnego parkowania, która w ogóle nie działała przez dwa miesiące czy targowiskiem, które dobry miesiąc było zamknięte. – Z tego tytułu do kasy MZK wpłynęło blisko 50 tys. zł mniej niż normalnie – powiedział dyrektor MZK Wojciech Szambowski.
Dotkliwym dla miejskiego budżetu skutkiem pandemii są mniejsze wpływy z tytułu PIT i CIT. W marcu i kwietniu br. z tego tytułu do miejskiej kasy wpłynęło o 3,2 mln zł mniej niż w roku poprzednim.
– Z tytułu podatku CIT w miesiącach styczeń-kwiecień 2019 roku do budżetu Gminy wpłynęło 3,04 mln zł. W tym roku jest to niecały milion złotych, co oznacza, że spadek dochodów sięga 68%. W przypadku podatku PIT w 2019 roku była to kwota 14,1 mln zł. W tym roku za cztery miesiące odnotowaliśmy wpływ o 2,28 mln zł. mniejszy niż w ubiegłym roku. Dochody miasta z tego tytułu spadły o 25,4% – poinformowała skarbnik miasta Ewa Kendzierska-Błyskal.
Zmniejszeniu o ponad 300 tys. zł uległa subwencja oświatowa. Odczuwalny dla budżetu miasta jest też wzrost kosztów wody zużytej do codziennego mycia autobusów oraz zakupu detergentów potrzebnych do odkażania m.in. autobusów, przystanków, wiat, chodników i ulic.
– Dlatego od początku epidemii bacznie przyglądamy się wpływom i wydatkom z budżetu miasta – powiedział prezydent Janusz Stankowiak. – Już w marcu zauważaliśmy dysproporcje, które wiedzieliśmy, że będą miały wpływ na wykonanie zaplanowanych w tym roku zadań. W dobie koronawirusa zmuszeni zostaliśmy do ustalenia nowych priorytetów. Jak wiadomo – miasto ma do wykonania wiele zadań ustawowych i wszystkie one pełnią ważną rolę w jego zrównoważonym rozwoju. Niestety w dobie pandemii musieliśmy dokonać ich weryfikacji i gradacji. Planując w 2019 roku budżet na rok 2020, robiliśmy to odpowiedzialnie. Oczywiście na etapie tworzenia, nikt z nas nie wiedział, z jakimi problemami przyjdzie nam się zmierzyć i jakie skutki będą miały dla samorządów. Dzisiaj wyznacznikiem wielu decyzji jest przede wszystkim bezpieczeństwo mieszkańców. To właśnie w trosce o zdrowie starogardzian bez wahania przeznaczyłem ponad 300 tys. zł z rezerwy kryzysowej na walkę z COVID-19. Moim zadaniem jako odpowiedzialnego gospodarza jest przeciwdziałać zagrożeniom i znaleźć najlepszą z możliwych dróg wyjścia z tej trudnej sytuacji. Mając w głowie liczby, które wyraźnie wskazująca to, że mierzymy się z kryzysem, co dzień zadaje sobie pytania, co jest teraz niezbędne, co konieczne, celowe, a z czego można zrezygnować? Na pewno nadal pod szczególną ochroną pozostaną miejsca pracy. W maju uruchomiliśmy pakiet pomocowy dla przedsiębiorców, którzy na tej podstawie ubiegają się o odroczenie terminów płatności podatków od nieruchomości. Indywidualnie rozpatrujemy umorzenia zaległości podatkowych. Te działania będziemy kontynuować do czasu ustabilizowania się sytuacji. Nie zamierzamy też rezygnować z miejskich inwestycji – kilka zostanie przesuniętych w czasie, nieliczne nie zostaną wykonane w tym roku. Tak stanie się np. z zadaniami ubiegłorocznego Budżetu Obywatelskiego, na realizację których poczekamy do 2021 roku. Jako, że oświata to jedno z tych najbardziej niezbędnych i celowych zadań każdej gminy, przygotowujemy się również do bezpiecznego otwarcia przedszkoli i szkół, bo zdrowie i życie naszych dzieci, a co za tym idzie naszych rodzin, jest naszym priorytetem. Od wojewody otrzymaliśmy środki do dezynfekcji, pozostałe środki ochrony indywidualnej – wskazywane przez Głównego Inspektora Sanitarnego – staramy się organizować we własnym zakresie. Oszczędzamy wszędzie tam, gdzie jest to możliwe i co nie wpływa na fundamentalne potrzeby miasta, Ograniczamy wydatki bieżące np. związane z działaniami promocyjnymi i współpracą zagraniczną, zakupem materiałów biurowych czy ograniczeniem szkoleń pracowników. Zakładamy, że uda nam się je zmniejszyć o kwotę co najmniej 400 tys. zł. Już w tej chwili czynimy oszczędności z tytułu utrzymania dróg i kosztów eksploatacji w jednostkach podległych miastu. To teraz najpilniejsze sprawy, nad którymi wspólnie pracujemy. Zależy mi na tym – jak każdemu gospodarzowi – aby dom, który nazywamy Starogardem Gdańskim nie stracił swojej stabilności i poczucia bezpieczeństwa, które gwarantuje swoim mieszkańcom – podsumował prezydent.