Czy Prezydent zmieni się w kolportera?

2 tysiące złotych zapłacił Przemysław Uhlenberg właściciel A&B Dystrybucja w Starogardzie Gd. za cztery godziny pracy prezydenta miasta w swojej firmie. To ponad dwa razy tyle, co w ubiegłym roku, kiedy za pracę Janusza Stankowiaka szef firmy NIKO zapłacił 850 zł. Licytacja odbyła się 10 stycznia 2016 r. w kinie Sokół podczas 24. Finału WOŚP.

Przemysław Uhlenberg zapytany, jaką pracę przewiduje dla prezydenta, odpowiedział, że jeszcze nie wie, ale na pewno wymyśli coś ciekawego. Być może Janusz Stankowiak zawita do naszych domów z jakąś reklamą bądź ulotką, gdyż firma A&B Dystrybucja zajmuje się m.in. dystrybucją materiałów reklamowych i wszelkiego rodzaju ulotek. Dowiemy się tego prawdopodobnie na wiosnę, kiedy właściciel firmy poprosi Prezydenta o wykonanie zobowiązania.

Tego dnia w kinie Sokół odbyło się ponad 20 licytacji, w wyniku których miasto uzbierało prawie 13 tyś zł. Do najciekawszych i najdroższych licytacji oprócz tej prezydenckiej należały licytacje:
– koszulki polskiej reprezentacji w siatkówkę z podpisami zawodników, którą mieszkaniec Starogardu wylicytował za 800 zł,
– koszulki SKS Polpharma Starogard z autografami Kociewskich Diabłów, która została sprzedana za 700 zł,
– piłki i kalendarza z podpisami siatkarek UKS Libero, sprzedanych za 360 zł,
– podwójnego zaproszenia na imprezy kulturalne organizowane przez SCK, za które zapłacono 400 zł.
– czy wreszcie misia Straży Miejskiej, którego wyceniono na 150 zł.

Ponadto pod licytacje poddano 13  gadżetów WOŚP m.in. pendrive, kalendarz, zegar, koszulki, książki i termos, a także obrazy Michała Owczarza z Gdańska ze Stowarzyszenia Artystów Pasjonat z Rumii, narzędzia firmy Ega, karnety do siłowni Good Luck Club, do SPA w Hotelu REN i kręgielni Kula oraz masę innych gadżetów, dostarczonych przez lokalne instytucje miejskie i powiatowe.

To był dzień pełen wrażeń i wielkich emocji, które od rana towarzyszyły uczestnikom 24.finału WOŚP. Mieszkańcy Starogardu bardzo licznie przybyli do sali kinowej przy Alei Jana Pawła II i z zapałem uczestniczyli w licytacjach, otwierając swoje serca i portfele. Wszystko by wspomóc zakup urządzeń medycznych dla oddziałów pediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorów – cel tegorocznej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.