Po raz 13 podczas Święta Kawalerii szwoleżerowie przenieśli starogardzian w czasie. Tym razem opowiedzieli im historię walki z okupantem we wrześniu 1939 roku. 16 czerwca w Stadzie Ogierów oprócz widowiska historycznego mieszkańcy obejrzeli brawurowe konne akrobacje, pokaz władania białą bronią i musztrę konną. Wcześniej wspólnie modlili się w Kościele Św. Wojciecha za ojczyznę i poległych żołnierzy.
Od trzynastu lat starogardzcy Szwoleżerowie na pamiątkę słynnej szarży pod Rokitną, która odbyła się 13 czerwca 1915 roku, organizują w mieście wielkie Święto Kawalerii. Również w tym roku zafundowali mieszkańcom mnóstwo wrażeń, w tym żywą lekcję historii.
– Dla wszystkich członków Stowarzyszenia to chluba, honor i zaszczyt być kontynuatorem tradycji tak elitarnego 2 Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich, zwłaszcza że ten Pułk stacjonował w Starogardzie od 1926 roku do czasów II wojny światowej. Kiedy we wrześniu 1939 roku wyjeżdżał na front, kawalerzystom towarzyszyły łzy w oczach mieszkańców. Stowarzyszenie kontynuuje tę bogatą tradycję Rokitniańczyków. Podczas corocznego Święta Kawalerii przywołujemy w pamięci wspaniałą szarżę pod Rokitną, kiedy rotmistrz Zbigniew Dunin -Wąsowicz ze swoim szwadronem uderzył na odziały bolszewickie. Przywołujemy w pamięci kartę historii tego Pułku, aby dzisiejsze społeczeństwo, a przede wszystkim młodzież zapoznała się z tą historią roku 1915 i okresu przedwojennego – powiedział mjr Stefan Szarmach.
Widowiskowy Festyn Kawaleryjski w Stadzie Ogierów
Spośród wszystkich atrakcji przygotowanych z okazji Święta Kawalerii, najwięcej emocji – jak co roku – wzbudziło widowisko w Stadzie Ogierów. Inscenizacja historyczna pt. „Walka 2 Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich z okupantem we wrześniu 1939 roku” przyciągnęły do Stada tłumy mieszkańców. Tysiące wystrzałów z broni maszynowej, karabinów i pistoletów, specjalne efekty pirotechniki filmowej, a do tego tumany kurzu wydobywające się spod kopyt galopujących koni i monocyklów na długo pozostaną w ich pamięci.
Skupieni wokół dużego placu manewrowego z zapartym tchem oglądali i słuchali opowieści o losach polskich ułanów, którzy walczyli ze zmechanizowanym wrogiem. Plenerowe przedstawienie wykonały grupy rekonstrukcyjne SGO Pomorze, 2 Pułk Szwoleżerów Rokitniańskich ze Starogardu Gdańskiego oraz kaskaderzy z grupy Braci Kostrzewa Słupno. Widowisko okrasił swoim pasjonującym komentarzem Jerzy Hanisz. Widzowie nie kryli zachwytu, nagradzając uczestników pokazu gromkimi brawami.
To jednak nie była jedyna niespodzianka, jaką organizatorzy przygotowali dla mieszkańców tego dnia. Radosny, kawaleryjski nastrój do rodzinnego święta w Stadzie wprowadziła w tym roku Orkiestra Reprezentacyjna Marynarki Wojennej z Gdyni. Muzycy zagrali, a nawet zaśpiewali wiele znanych utworów, w tym wielkie światowe przeboje muzyki jazzowej.
Dużo emocji jak zawsze wywołała u widzów „ułańska fantazja” kaskaderów z grupy Braci Kostrzewa Słupno. Obok brawurowych akrobacji konnych, uczestnicy festynu zobaczyli pokaz musztry paradnej i władania białą bronią w wykonaniu Szwadronu Kawalerii Wojska Polskiego z Warszawy pod dowództwem por. Bartosza Betleja.
Największą jednak niespodzianką Święta Kawalerii było pojawienie się na placu Błękitnej Chorągwi Husarskiej Marszałka Województwa Kujawsko – Pomorskiego. Panowie w zbrojach na pięknie ozdobionych koniach pokazali kunszt walki polskiej husarii.
Zaś tuż przed główną inscenizacją kawalerzyści Plutonu Zmechanizowanego IX Brygady Kawalerii Pancernej pod dowództwem płk Dariusza Kosowskieg zaprezentowali umiejętności działania plutonu rozpoznania w warunkach współczesnego pola walki. Widzowie zobaczyli, jak wyszkoleni żołnierze radzą sobie w sytuacji podwyższonego stanu gotowości bojowej.
Przez cały czas trwania imprezy pasjonaci historii i militariów mogli oglądać broń historyczną z czasów II wojny światowej, przewoźne centrum dowodzenia oraz wystawę sprzętu bojowego, wyposażenia i uzbrojenia żołnierzy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Przy okazji każdy uczestnik Festynu mógł spróbować wojskowej grochówki.
Modlili się za ojczyznę i poległych żołnierzy
Kilka godzin wcześniej w Kościele św. Wojciecha kawalerzyści, żołnierze i mieszkańcy uczestniczyli w Mszy Św, podczas której modlili się za ojczyznę i poległych żołnierzy w czasie II wojny Światowej. Mszę koncelebrował ksiądz dziekan Józef Pick.
Podczas uroczystości w podziękowaniu za wsparcie i pomoc w kultywowaniu kawaleryjskich tradycji medalem „Pro Patria” odznaczeni zostali dyrektor gdańskiego oddziału Totalizatora Sportowego Kazimierz Janiak oraz Leszek Urba prezes Fundacji Energa. Medale wręczył im płk Zbigniew Krzywisz – przedstawiciel szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka.
fot. Magdalena Dalecka