Odeszli od nas

Według tradycji katolickiej 2 listopada obchodzimy Zaduszki, nazywane też Dniem Zadusznym lub Świętem Zmarłych. To pełen refleksji czas, gdy wspominamy tych, których już nie ma. Starogard Gdański w tym roku stracił kilka ważnych postaci.

śp. Józef Płoszyński

31 stycznia 2018 r. w wieku 84 lat zmarł prezes Stowarzyszenia Partnerstwa pomiędzy Starogardem Gdańskim a Diepholz Józef Płoszyński. Pan Józef od początku współpracował z samorządem miejskim na rzecz rozwoju współpracy miast Starogard Gdański – Diepholz. W dużej mierze to dzięki jego zaangażowaniu i staraniom w 1998 roku rozpoczęły się regularne dwustronne wymiany mieszkańców pomiędzy naszymi miastami.

Determinacja Józefa Płoszyńskiego w zakresie rozwoju naszej współpracy partnerskiej została dostrzeżona i nagrodzona. 26 marca 2008 r. przyznano mu medal „Za zasługi dla Starogardu Gdańskiego”.

Niedługo po śmierci pana Józefa zmarł Albin Ossowski, aktor, przedsiębiorca i działacz polonijny. Pan Albin urodził się 2 kwietnia 1922 r. w rodzinnym domu w Starogardzie przy ul. Chojnickiej 71. Uczęszczał do miejscowego koedukacyjnego „czerwonego” gimnazjum. Po wybuchu II wojny światowej ewakuował się wraz z wojskiem na wschód. Pełnił funkcje pomocnicze w obronie Warszawy. Powrócił później w rodzinne strony i pracował jako malarz pokojowy. W czerwcu 1941 w Zelgoszczy powstała tajna, antyhitlerowska organizacja „Jaszczurka”, z którą nawiązał współpracę.

Żeby podczas II wojny światowej uniknąć służby w Wehrmachtcie, Albin Ossowki uciekł do Warszawy. Tam wstąpił do Związku Walki Zbrojnej. Otrzymał papiery na nazwisko Stanisław Jankowski. Jako żołnierz AK był odpowiedzialny za wykonywanie wyroków śmierci na kolaborantach. W trakcie jednej z takich misji został aresztowany przez Niemców.

Przeżył brutalne dwumiesięczne śledztwo na Pawiaku. Następnie wywieziono go do KL Auschwitz-Birkenau. W przeżyciu obozu pomogła mu doskonała znajomość niemieckiego. Pod koniec 1944 r. wraz z innymi więźniami został ewakuowany do Buchenwaldu, gdzie pracował w kopalni soli. W maju 1945 r. został uwolniony przez wojska amerykańskie.

śp. Albin Ossowski, fot. www.portalpomorza.pl

Po zakończeniu wojny, w obliczu prześladowań byłych żołnierzy AK przez władze komunistyczne w Polsce, postanowił nie wracać do kraju. We Włoszech wstąpił do II Korpusu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Zaangażował się w działalność trupy teatralnej rekrutującej się spośród żołnierzy. Wygrał casting na główną rolę męską w polsko-włoskiej produkcji Michała Waszyńskiego „Wielka droga” organizowanej i finansowanej przez Ośrodek Kultury i Prasy II Korpusu Polskiego. Partnerką filmową Ossowskiego była Irena Anders.

Po wojnie osiedlił się w Wielkiej Brytanii. W 1960 r. założył przedsiębiorstwo specjalizujące się w renowacji antyków. Aktywnie uczestniczył w życiu londyńskiej Polonii.

W 1991 r. został Honorowym Obywatelem Starogardu Gdańskiego. Albin Ossowski wystąpił w filmie „Seans” w reżyserii Marii Dłużewskiej. Był także bohaterem książki jej autorstwa zatytułowanej „Trzy dni zdjęciowe z Ireną Anders i Albinem Ossowskim”. W 2010 roku po śmierci żony Maryli powrócił do Polski i zamieszkał w Szteklinie.

30 maja 2018 r., po ciężkiej chorobie, zmarła Maria Orlikowska-Płaczek, lekarz medycyny, pediatra i specjalista medycyny sportowej, wieloletni kierownik SPZOZ Przychodni Lekarskiej w Starogardzie Gdańskim.

śp. Maria Orlikowska-Płaczek

Maria Orlikowska-Płaczek była niezwykle zaangażowanym i oddanym lekarzem. Zawsze gotowym do niesienia pomocy. Przez wiele lat z powodzeniem kierowała Samodzielnym Publicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej Przychodnią Lekarską w naszym mieście. Była świetnym menadżerem. Zawsze skuteczna i konsekwentna. Rozbudowała i unowocześniła przychodnię. Zadbała o powstanie nowoczesnego punktu pobrań krwi, odnowienie gabinetów lekarskich i profesjonalną recepcję. Zatrudniała wysokiej klasy specjalistów, żeby dać pacjentom jak najlepszą ofertę.

Pani Maria dobrze rozumiała cierpiących w stadium terminalnym, dlatego podjęła się prowadzenia w Przychodni Lekarskiej hospicjum domowego. To z jej inicjatywy studenci Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zaczęli odbywać regularne praktyki podczas letnich naukowych obozów w Starogardzie Gdańskim.

Przychodnia Lekarska była dla Marii Orlikowskiej-Płaczek drugim domem. Spędzała tam bardzo dużo czasu. Od 1 stycznia 2019 r. będzie nosiła jej imię. Jednomyślnie zadecydowali o tym starogardzcy radni na sesji w dniu 28 czerwca 2018 r.

Pani Maria zawsze służyła pomocą. Często angażowała się w interwencje dotyczące podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Prywatnie była mamą trzech córek.

W tym roku pożegnaliśmy też wieloletniego komendanta policji w Starogardzie Gdańskim i Tczewie Wiesława Chrzanowskiego.

Zatrzymajmy się na chwilę i pomyślmy o tych, którzy odeszli, bo jak pisał ks. Jan Twardowski:
„Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno.”