Najstarszy mieszkaniec miasta skończył 102 lata

Zygmunt Lewandowski 102 lata skończył dokładnie dziś, 6 lipca 2022 roku. To piękny wiek, nacechowany szczególną wartością, którą tworzyły lata doświadczeń. To ogromna skarbnica prawdy o czasach, których pan Zygmunt był i jest naocznym świadkiem. To historia życia na przestrzeni dwóch wieków.

Na urodzinowym przyjęciu, które odbyło się w Restauracji Strzelnica gościli, zastępca Prezydenta Miasta ds. Techniczno-Inwestycyjnych Tadeusz Błędzki oraz naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich, Beata Tkaczyk-Kurkowska.
– Miałem sposobność być na Pana setnych urodzinach i jest mi niezmierni miło że mogę gościć po raz kolejny. Jest Pan dla Starogardu wielkim człowiekiem. W imieniu prezydenta miasta oraz własnym, chciałem życzyć przede wszystkim zdrowia i dziękuję, że możemy świętować z Panem – podkreślił wiceprezydent  Tadeusz Błędzki.

– W imieniu pracowników Wydziału Spraw Obywatelskich życzę dużo zdrowia i składam gratulacje, bo jest Pan najstarszym mieszkańcem naszego miasta. Jedyną osobą w Starogardzie, która przeżyła setny rok życia – dodała naczelnik WSO Beata Tkaczyk-Kurkowska.

W imieniu władz miasta życzenia dostojnemu Jubilatowi złożył wiceprezydent Starogardu Gdańskiego Tadeusz Błędzki oraz naczelnik WSO Beata Tkaczyk-Kurkowska.

Pan Zygmunt w latach 1969-1975 pełnił funkcję dyrektora w dawnym Technikum Przemysłu Skórzanego (obecnie II LO). Zapisał się w pamięci nauczycieli jako dobry gospodarz i wspaniały erudyta. Jeszcze teraz wspominał, że do dziś słyszy dźwięk szkolnego dzwonka.
Całe jego życie upływało w kontakcie z nauką. Udało mu się ukończyć kilka uczelni i zdał w swoim życiu ponad 100 egzaminów. Jak podkreśla pan Zygmunt – Nigdy nie paliłem papierosów ani też nie zaglądałem do kieliszka. Kontakt z nauką dodawał mu sił.

– Niech dzień tak zacnego jubileuszu będzie okazją do spotkania w miłej atmosferze. Wszelkiej życiowej pomyślności, niech każda chwila będzie źródłem szczęścia oraz upływa w zdrowiu i spokoju. Jest Pan wzorem nauczyciela i człowieka godnego naśladowania. Czcimy w szkole pamięć o Pana dokonaniach. Cieszymy się, że dobre zdrowie i optymizm towarzyszą Panu przez całe życie. Niech dobra passa nigdy Pana nie opuszcza – w imieniu społeczności II Liceum Ogólnokształcącego im. Ziemi Kociewskiej życzenia złożyli również, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego Hanna Gałązka-Janas oraz były dyrektor Piotr Cesarz.

Hanna Gałązka-Janas, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Starogardzie Gdańskim i Piotr Cesarz, były dyrektor II LO.

Dostojny Jubilat nie krył wzruszenia. Podziękował gościom za obecność, poświęcony mu czas oraz życzenia.

Zygmunt Lewandowski urodził się 6 lipca 1920 roku w 12-osobowej rodzinie w Michałkowie koło Włocławka. Doczekał się trojga dzieci. Podczas wojny pracował przymusowo w Niemczech. Po powrocie skupił się na nauce, zdobywając kilka dyplomów na różnych uczeniach w Polsce. W 1949 roku ukończył Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Gdańsku na wydziale biologiczno-przyrodniczym. W 1961 roku – teologię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. W 1966 roku – nauki społeczne na Uniwersytecie w Gdańsku, a w 1982 roku studia podyplomowe z biochemii i języka niemieckiego na Uniwersytecie Warszawskim. Pracę w zawodzie nauczyciela rozpoczął w 1949 roku w Kościerzynie. Trzy lata później objął stanowisko dyrektora Liceum Pedagogicznego w Kwidzynie. W 1966 roku przeniósł się z cała rodziną do Starogardu Gdańskiego i objął stanowisko szkolnego inspektora oświaty. W latach 1969 -1975 był dyrektorem Technikum Przemysłu Skórzanego w Starogardzie Gdańskim. Z jego inicjatywy w latach 70-tych dobudowano w szkole piętro na wolnostojącym budynku szkolnej stołówki (powstało 5 nowych pomieszczeń klasowych) oraz zbudowano „łącznik” (połączenie głównego obiektu szkoły ze stołówką i nadbudówką), w którym na parterze zaplanowano pomieszczenia gospodarcze, szatnie wf i szatnię ogólnoszkolną, a na piętrze urządzono zastępczą salę sportową. Uczył biologii, łaciny i języka niemieckiego. Od 1975 roku pełnił funkcję wizytatora Kuratorium Oświaty i Wychowania w Gdański. Na emeryturę przeszedł w 1980 roku, ale dalej udzielał się jako nauczyciel języków. Pełnił też funkcje radnego i ławnika.