Legenda nie przemija – 36. rocznica śmierci Kazimierza Deyny

Trzydzieści sześć lat temu, w nocy z 31 sierpnia na 1 września 1989 roku, w tragicznych okolicznościach w wypadku samochodowym w Stanach Zjednoczonych zginął Kazimierz Deyna. Chłopak ze Starogardu Gdańskiego. Wiązanką kwiatów i symbolicznym zniczem Starogard uczcił pamięć legendy polskiej piłki nożnej.

Z tej okazji 1 września br. Prezydent Miasta Janusz Stankowiak, jego zastępcy Maciej Kalinowski i Tadeusz Błędzki, przewodnicząca Rady Miasta Anna Benert, przewodniczący Komisji Sportu, Turystyki i Rekreacji Rady Miasta Starogard Gdański Andrzej Grabowski oraz dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji Marzena Klein  złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicz  pod tablicą upamiętniającą piłkarza – Honorowego Obywatela Miasta.

Starogard pamięta o Kazimierzu Deynie

Legenda Deyny

Kazimierz Deyna nieprzerwanie pozostaje idolem i autorytetem kolejnych pokoleń fanów piłki nożnej. Jego legenda nie przemija. Zapisał się w historii jako najlepszy rozgrywający w latach70-tych i postrach wszystkich stadionów, na których przyszło mu występować. Nazywany często „profesorem futbolu” stawiany jest w szeregu obok takich gwiazd jak: Franz Beckenbauer, Johan Cruyff i kilku innych. Jego największym sukcesem było złoto dla Polski na Igrzyskach Olimpijskich w Monachium w 1972 roku. Dwa lata później z drużyną narodową wywalczył srebrny medal Mistrzostw Świata, a w 1976 roku srebro na Igrzyskach w Montrealu.

1 września 1989 roku piłkarskim światem wstrząsnęła wiadomość o przedwczesnej, tragicznej śmierci Kazimierza Deyny w wypadku na kalifornijskiej autostradzie. Do dziś nie wyjaśniono okoliczności wypadku. Deyna zginął na miejscu.

Więcej o Kazimierzu Deyna znaleźć można klikając w link: Kazimierz Deyna