Kociewiacy pokazali gorące serca

II Piknik „Kociewiacy dla Hospicjum” okazał się wielkim świętem hojności i ludzkiej bezinteresowności! Przez całą niedzielę 28 kwietnia wolontariusze kwestowali na rzecz starogardzkiego hospicjum. Zebrali ponad 16 tys. zł dla onkologicznie chorych.

Pomimo niepogody, w niedzielę, 28 kwietnia starogardzianie i mieszkańcy okolicznych gmin tłumnie stawili się na II pikniku „Kociewiacy dla Hospicjum”. Od godz. 11:00 na placu przed Starogardzkim Centrum Kultury słychać było śpiew, muzykę i śmiech oraz to jedno najważniejsze słowo „pomagam”.

– Pomagamy bo lubimy. Jesteśmy zawsze tam, gdzie ludzie nas potrzebują – powiedział Ryszard Jakubowski z Ochotniczej Straży Pożarnej Siwiałka. – Nie wyobrażam sobie, żeby nas tu nie było, zwłaszcza że cel jest szczytny, a pomaganie fajne.

Gorąca grochówkę na II Piknik Kociewiacy dla Hospicjum przywiezli strażacy OSP w Sucuminie 

Strażacy z OSP Sucumin przyjechali na piknik z wielkim kotłem gorącej grochówki, którą mogli ugotować dzięki hojności firmy Herold, Iglotex i Romie Kamrowskiej. Rozlewali zupę wielkimi chochlami, w zamian mieszkańcy chętnie zasilali ich hospicyjną puszkę datkami.

– Każdy z nas może zachorować. Każdy z nas może potrzebować pomocy, szczególnie w takich chwilach, jakie przeżywają terminalnie chorzy. Nieważne czy jesteśmy biedni czy bogaci, tutaj każda złotówka jest ważna – dodała jedna z mieszkanek Starogardu, która wspólnie z dziećmi zaadoptowała misia, zasilając w ten sposób konto starogardzkiego hospicjum.

Sposobów niesienia pomocy było bardzo wiele. Organizatorzy zadbali, aby każdy znalazł coś dla siebie. Oprócz adopcji pluszaków, które przygotowali członkowie Stowarzyszenia Można Inaczej, nadając każdemu misiowi, słoniowi, pieskowi, czy kotu, własne imię, była loteria fantowa, konkursy i licytacje.

Starogardzianie chętnie adoptowali pluszaki, przekazując datki na starogardzkie hospicjum

Uczestnicy pikniku mogli skorzystać z zabiegów pielęgnacyjnych firmy Avon i Oriflame. Mogli spróbować kociewskich specjałów np. ruchanek i innych smakołyków zrobionych przez Koło Gospodyń Wiejskich w Lipinkach Szlacheckich. Panie ze Stowarzyszenia Kobiety Kwiaty Kociewia przygotowały słodkości, które roznosiły w koszykach, a w budynku SCK na odwiedzajacych czekały dwie wyjatkowe wystawy – prac plastycznych Edyty Szalewskiej i zdjęć FotoArtKlubu. Artyści pokazal na obrazach piękno pacjentów oddziału paliatywnego i ZOL-u w Medpharmie.

Wystawa fotografii FotoArtKlubu

Nie zabrakło też występów. Swoje talenty wokalne zaprezentowali: Kociewskie Gzuby, Rokocinianki, uczestnicy Centrum Edukacji Muzycznej i Marcin Michnowski z ŚDS MOPS, zaś taneczno-wokalne – zespół Wielopokoleniowy „Kociewie” z Ogniska Pracy Pozaszkolnej. Nie lada gratką był występ chóru z parafii św. Mateusza i chóru Złota Jesień ze Smętowa Granicznego. Wielkie emocje wzbudziły pokazy tańca w wykonaniu grupy tanecznej Dancehall i uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy. Ukoronowaniem tego wyjątkowego dnia był występ największego chóru dziecięcego w Polsce „Biedronki”. Rozstrzygnięto też konkurs plastyczny dla szkół podstawowych, przedszkoli i osób z niepełnosprawnością. Wszystko odbyło się w radosnej atmosferze, którą podgrzewali prowadzący Jan Radzewicz i Michał Hinc ze Starogardzkiego Centrum Kultury.

Kociewskie Gzuby z Ośrodka Pracy Pozaszkolnej

II Piknik Kociewiacy dla Hospicjum to kontynuacja ubiegłorocznych porozumień zawartych przez trzy starogardzkie samorządy z Medpharmą. Dlatego w zbiórkę funduszy aktywnie włączyli się: prezydent miasta Janusz Stankowiak, przewodnicząca Rady Miasta Anna Benert, wicestarosta Powiatu Starogardzkiego Patryk Gabriel, członek zarządu Powiatu Starogardzkiego Wioleta Strzemkowska oraz Naczelnik Wydziału Kultury, Sportu i Promocji Urzędu Gminy Tomasz Rogalski.

Prezydent miasta Janusz Stankowiak kwestuje na rzecz starogardzkiego hospicjum

– Dzisiaj łączą się wszyscy starogardzianie, wszyscy Kociewiacy w bardzo szczytnym celu – powiedział prezydent Janusz Stankowiak witajac uczetsników pikniki – pomagamy, wspierając starogardzkie hospicjum, chorych i ich rodziny. Dziękuję wam wszystkim, że pomimo niepogody przyszliście tu bawić się z nami i dzielić dobrem.

Wszyscy wspólnie kwestowali na rzecz hospicjum, zgodnie z hasłem akcji „Razem można więcej”. I to więcej było widać. W czasie prowadzonych przez wolontariuszy kwest i licytacji mieszkańcy zebrali dokładnie 16 398,57 zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na doposażenie starogardzkiego hospicjum w sprzęt leczniczo – rehabilitacyjny.

Stowarzyszenie Można Inaczej – podobnie jak w ubiegłym roku – użyczyło osobowości prawnej dla przeprowadzenia zbiórki publicznej dla starogardzkiego hospicjum, które prowadzi Medpharma w Nowej Wsi.

Zwycięzcy konkursów plastycznego i muzycznego. Nagrody wręczyli im wicestarosta Powiatu Starogardzkiego Patryk Gabriel i członek zarządu Powiatu Starogardzkiego Wioleta Strzemkowska

– Już od ponad miesiąca prowadzimy zbiórkę publiczną dla hospicjum. Starogardzianie chętnie kupowali żonkile i uczestniczyli w akcjach organizowanych przez szkoły, placówki oświatowe, urzędy i Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Dzięki ich zaangażowaniu mamy na koncie 8 540 zł. Dodając kwotę dzisiaj uzbieraną, będziemy mogli wyposażyć nasze starogardzkie hospicjum w niezbędny sprzęt medyczny. Czekamy jeszcze na wynik zbiórek przy parafiach. Kazdy, kto nie mógł być dzisiaj z nami, może dokonać wpłaty na konto 63 1090 2590 0000 0001 3207 6682 – powiedziała Dorota Dorau prezes Stowarzyszenia Można Inaczej.

Od lewej: wolontariuszki, prezydent miasta Janusz Stankowiak, Dorota Dorau prezes Staowarzyszenia Można Inaczej, Dagmara Wróblewska – prezes Fundacji Kociewiacy Dla Hospicjum

– Piknik rozpoczęliśmy już wczoraj. Nasi pacjenci uczestniczyli w ognisku, które zorganizowali dla nich harcerze starogardzkiego Hufca przy wsparciu Starogardzkiego Centrum Wolontariatu. Bardzo dziękuję wszystkim ludziom, którzy pomogli nam przygotować ten piknik. Dziękuję miastu, gminie i powiatowi – nie tylko za udział w tym wydarzeniu, ale też pomoc przy jego organizacji. Na Kociewiu naprawdę biją gorące serca. Nawet deszcz i zimno nie przeszkodziły, by nieść pomoc drugiemu człowiekowi – podsumowała Dagmara Wróblewska – prezes od niedawna działającej Fundacji Kociewiacy dla Hospicjum. Na koniec dodała, że wszystko mogło się wydarzyć dzięki osobom, które przed dwoma laty zaangażowały się w rozwój dzieła hospicyjnego na terenie powiatu oraz fundatorowi fundacji.

fot. Magdalena Dalecka