Kibice „Kociewskich Diabłów” walczą o klub!

Wspieramy, bo to kochamy! – pod takim hasłem ruszyła internetowa zbiórka pieniędzy. Każdy z nas, nawet symboliczną złotówką może wesprzeć „Kociewskie Diabły”. Zbiórka ma trwać do 6 lutego, ale to nie wszystko, co robią kibice, by pomóc swojemu klubowi.

Po 16 latach nieprzerwanej gry w najwyższej klasie rozgrywkowej drużyna ze Starogardu Gdańskiego może zniknąć z koszykarskiej mapy Polski. Powód jest jeden – brak funduszy.

– Chcemy pokazać, że jesteśmy z drużyną na dobre i na złe. Postanowiliśmy więc zrobić co się tylko da, aby ratować klub – podkreślają kibice „Kociewskich Diabłów”. – Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji, ale jak mówią – „niemożliwe nie istnieje”.

Kibice chcą zebrać 40 tysięcy złotych. Ich zbiórka ma trwać do 6 lutego. Zebrane poprzez portal zrzutka.pl pieniądze mają zostać przeznaczone na wzmocnienie drużyny. Nie ukrywają, że zależy im na tym, aby zostały przeznaczone na konkretny cel – kontrakt zawodnika, który byłby realnym wzmocnieniem. Organizatorzy akcji liczą, że uda się w ten sposób uchronić ich ukochany zespół przed spadkiem z ekstraklasy.

Przypomnijmy, że to właśnie do Starogardu przyjeżdżali kibice z całej Polski, aby dopingować swoje drużyny. Do historii już przeszły zacięte boje z AZS Koszalin, a spotkaniom z Prokomem Trefl Sopot, czy Anwilem Włocławek zawsze towarzyszyła pełna mobilizacja. Po obu stronach koszykarskich trybun! Mecze z Polpakiem Świecie, Czarnymi Słupsk – tego żaden z kibiców nie mógł przegapić.

– Nie chcemy, aby ta wspaniała przygoda z koszykówką się skończyła – podkreślają kibice. – Dziś klub boryka się z poważnymi problemami, wśród których należy wymienić liczne kontuzje zawodników. Obawiamy się nawet, że możemy nie dokończyć sezonu. Uznaliśmy więc, że musimy pokazać, iż Starogard Gdański koszykówką żyje, nawet jeśli nasz zespół nie zajmuje czołowych miejsc w ligowej tabeli. To właśnie dzięki koszykówce rodziły się przyjaźnie, w tym także z kibicami z innych miast. Wierzymy, że razem możemy więcej. Prosimy więc wszystkich, którzy czytają ten apel o wsparcie. Nawet przysłowiowa złotówka może sprawić, że dogramy sezon, a przy tym pokażemy jaką razem mamy moc.

Akcja kibiców to nie tylko zrzutka. Założyli również profil na Facebooku. Zamieszczane są tam nie tylko informacje o postępach w osiągnięciu celu internetowej zrzutki, ale również licytacje, filmiki nagrane przez wielu znanych koszykarzy. Fani basketu mogą się stać np. właścicielem koszulki z numerem 11. Z tym numerem występował na starogardzkich parkietach niejaki Wiaczesław Rosnowski, piłek z autografami zawodników z obecnego, ale i minionych sezonów, klubowych szalików, a nawet wybrać się autokarem z drużyną na mecz ze Spójnią w Stargardzie. Pomysłodawcy akcji zapowiadają, że takich perełek będzie zdecydowanie więcej.

Potrzebna jest tak naprawdę każda kwota. Pomóżcie nam! W drużynie siła! – apelują kibice. Akcję wsparli już kibice z innych miast, jak choćby z Włocławka, Sopotu, Gliwic, czy Torunia.

Zbiórkę można znaleźć pod adresem: https://zrzutka.pl/ty4xsd
O inicjatywie kibiców można przeczytać też na Facebooku: https://fb.me/wspieramybotokochamy