Kawaleryjskie tradycje przekazane

Opowieść o dalszych losach kawalerzystów w walce o niepodległość Ojczyzny – „Szwoleżerowie Rokitniańscy w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie” były tematem tegorocznej inscenizacji, która zakończyła dwudniowe Święto Kawalerii w Starogardzie Gdańskim. 10 czerwca w Stadzie Ogierów oprócz widowiska historycznego mieszkańcy obejrzeli brawurowe konne akrobacje, pokaz władania białą bronią i musztrę konną. Wcześniej wspólnie modlili się w Kościele Św. Wojciecha za ojczyznę i poległych żołnierzy.

Już po raz dwunasty starogardzcy Szwoleżerowie na pamiątkę słynnej szarży pod Rokitną, która odbyła się 13 czerwca 1915 roku przygotowali w mieście wielkie Święto Kawalerii. Tradycyjnie zafundowali mieszkańcom mnóstwo wrażeń, w tym żywą lekcję historii.

major rezerwy Stefan Szarmach

– Dla Stowarzyszenia, dla wszystkich jego członków to chluba, honor i zaszczyt być kontynuatorami tradycji tak elitarnego pułku Szwoleżerów Rokitniańskich. Przywołujemy w pamięci kartę historii, aby dzisiejsze społeczeństwo, a przede wszystkim młodzież zapoznały się z historią roku 1915 i okresu międzywojennego. Zwłaszcza, że II Pułk Szwoleżerów stacjonował tutaj w Starogardzie od 1926 roku do czasów wybuchu II wojny światowej. Ze łzami w oczach mieszkańcy żegnali rokitnijczyków, którzy ruszyli na front w 1939 roku. Nie chcemy, aby po tradycji Polskiej Kawalerii II Rzeczypospolitej pozostały tylko „ślady podków”. Kontynuujemy tę tradycję, tę chwalę oręża kawalerii II Rzeczypospolitej. Tym bardziej, że w tym roku obchodzimy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości i zależało nam na tym, aby w sposób szczególny uhonorować i uczcić to wydarzenie. Chcieliśmy, aby hasło „100-lecie niepodległej Polski” nie pozostało tylko hasłem, ale zapisało się „żywą lekcją historii” w pamięci tutaj obecnych – powiedział major rezerwy Stefan Szarmach.

Widowiskowy Festyn Kawaleryjski w Stadzie Ogierów

Spośród wszystkich atrakcji przygotowanych z okazji Święta Kawalerii, najwięcej emocji wzbudziło widowisko w Stadzie Ogierów. Inscenizacja historyczna pt. „Szwoleżerowie Rokitniańscy w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie” przyciągnęły do Stada tłumy mieszkańców. Setki wystrzałów z broni maszynowej, karabinów i pistoletów, wybuchy i strzały z haubic, a do tego tumany kurzu wydobywające się spod kół monocyklów i wozów bojowych na długo pozostaną w ich pamięci. Skupieni wokół dużego placu manewrowego z zapartym tchem oglądali i słuchali opowieści o tym, jak szwoleżerowie pojmani przez sowietów tułali się przez Syberię do Armii Andersa. Inscenizację zakończyła jedna z najbardziej zaciętych bitew II wojny światowej pod Monte Casino. Plenerowe przedstawienie wykonały grupy rekonstrukcyjne SGO Pomorze, II Pułk Szwoleżerów Rokitniańskich ze Starogardu Gdańskiego, Samodzielna Grupa Odtworzeniowa Pomorze z Tczewa oraz kaskaderzy z grupy East Riders. Widowisko okrasił swoim pasjonującym komentarzem Jerzy Hanisz. Widzowie nie kryli swojego zachwytu, nagradzając uczestników pokazu gromkimi brawami.

Polscy kawalerzyści w sowieckiej niewoli.

To jednak nie była jedyna niespodzianka, jaką organizatorzy przygotowali dla mieszkańców tego dnia. Radosny, kawaleryjski nastrój do rodzinnego święta w Stadzie wprowadziła garnizonowa orkiestra Wojsk Lądowych z Elbląga. Mieszkańcy obok akrobatycznych popisów konnych kaskaderów z grupy East Riders Stunt Team, zobaczyli też pokaz musztry paradnej i władania białą bronią w wykonaniu Szwadronu Reprezentacyjnego Kawalerii Wojska Polskiego z Warszawy, który poprowadził ppor Mateusz Szelagowski. Zaś tuż przed główną inscenizacją kawalerzyści Plutonu Zmechanizowanego IX Brygady Kawalerii Pancernej zaprezentowali umiejętności działania plutonu rozpoznania w warunkach współczesnego pola walki. Widzowie zobaczyli jak wyszkoleni żołnierze radzą sobie w stanie zagrożenia terrorystycznego.

Konne akrobacje w wykonaniu kaskaderów z grupy East Riders Stunt Team z Elbląga

Przez cały czas trwania imprezy pasjonaci historii i militariów mogli oglądać broń historyczną z czasów II wojny światowej, przewoźne centrum dowodzenia oraz wystawę sprzętu bojowego, wyposażenia i uzbrojenia żołnierzy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Przy okazji każdy uczestnik Festynu mógł spróbować wojskowej grochówki.

Modlili się za ojczyznę i poległych żołnierzy

Msza św w intencji ojczyzny i poległych w czasie II wojny światowej kawalerzystów

Kilka godzin wcześniej w Kościele św. Wojciecha kawalerzyści, żołnierze i mieszkańcy uczestniczyli w Mszy Św, podczas której modlili się za ojczyznę i poległych żołnierzy w czasie II wojny Światowej. Mszę koncelebrował kapelan II Pułku Szwoleżerów ksiądz Przemysław Piwowarczyk. Podczas uroczystości dyrektor gdańskiego oddziału Totalizatora Sportowego Kazimierz Janik odebrał szablę oficerską w podziękowaniu za wsparcie i pomoc w kultywowaniu kawaleryjskich tradycji.

fot. Magdalena Dalecka