Johnny Polska Północna, czy starogardzki św. Mikołaj – tak będziemy kojarzyć go już chyba zawsze. Przez wiele lat był współorganizatorem oraz prowadzącym starogardzkich imprez kulturalnych. 24 czerwca Jan Radzewicz zakończył pracę zawodową w SCK.
Blisko 40 lat pracy wśród ludzi i dla ludzi pozostawiło swój ślad. Jana Radzewicza żegnali współpracownicy, sponsorzy organizowanych przez SCK imprez oraz władze miasta. – Współpraca z Janem Radzewiczem nie zawsze była łatwa, ale na pewno za każdym razem barwna. Zawsze miał głowę pełną pomysłów i mnóstwo pasji, a co najważniejsze wielkie serce. Udowodnił to chociażby angażując się w powstanie akcji dla potrzebujących mieszkańców naszego miasta „Hej Kolęda, Kolęda”, która regularnie przed Świętami Bożego Narodzenia organizowana jest od 19 lat. Panie Jasiu, bardzo dziękuję Panu za wszystkie lata aktywności, która była naprawdę imponująca – powiedział Prezydent Miasta Starogard Gdański Janusz Stankowiak.
Razem z prezydentem Starogardu Jana Radzewicza żegnali wiceprezydent Maciej Kalinowski oraz naczelnik Wydziału Informacji Społecznej Urzędu Miasta Starogard Gdański Renata Połomska.
– Nigdy nie zapomnę mojego pierwszego spotkania z panem Jasiem. Pracę w SCK zaczynałam w kinie „Sokół”. Pan Jan wszedł tam kiedyś pewnym krokiem. Od razu wiedziałam, że ma mnóstwo energii i że dużo się od niego nauczę. Tak też było. Bardzo dziękuję za wszystkie lata współpracy – mówiła dyrektor Starogardzkiego Centrum Kultury Ewa Roman.
– Pożegnanie zorganizowaliśmy tak, jak lubisz, czyli bez scenariusza. Tego akurat nie chciałbym się od Ciebie nauczyć. Ale korzystając z okazji, także bardzo dziękuję za wszystkie wspólne godziny pracy i chwile, jakie razem spędziliśmy na scenach starogardzkich wydarzeń – dodał menadżer kultury w SCK Łukasz Rocławski.
Koledzy – muzycy napisali dla pana Jana piosenkę, która na pewno zapadnie mu w pamięć.
– Wielokrotnie przemawiałem publicznie, ale jeszcze nigdy nie byłem tak zestresowany. Cieszę się, że pojawili się tutaj ludzie, którzy towarzyszyli mi na drodze zawodowej. To dzięki Wam miałem energię i motywację do działania. Mówiliście, że wiele się ode mnie nauczyliście, ale ja też uczyłem się od Was. Sukces w kulturze osiąga się tylko zespołowo. Za wszystko bardzo Wam dziękuję. Jesteście wspaniali. Nigdy o tym nie zapominajcie. Wierzcie w siebie i śmiało spełniajcie marzenia, zarówno te zawodowe, jak i prywatne – podsumował Jan Radzewicz.
Oficjalnie starogardzki św. Mikołaj jest już emerytem, ale zapowiedział, że spotkamy go jeszcze na niejednej imprezie. Na prezenty pod choinką też możemy liczyć.
???ę???ą? ?? ????????? ??????, ????? ????? ???? ??? ?????????ł, ż?????? ?????? ???????????? ????????? ?????????, ??ż? ???????, ????ęś??? ? ???????? ??????????? ? ?????? ????ł?????? ?????.