Dzień Godności Osób Niepełnosprawnych

22 maja ogród Środowiskowego Domu Samopomocy MOPS przy ul. Pelplińskiej 3 zamienił się w niezwykle kolorowe, magiczne i optymistyczne miejsce. Tego dnia w sposób szczególny wybrzmiewały takie słowa, jak: szacunek, dobre imię, akceptacja, równość i ochrona praw, wolność, autonomia, zrozumienie, tolerancja. Wszystko za sprawą obchodów Światowego Dnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną.

– Spotkanie było znakomitą okazją na integrację przedstawicieli wielu społeczności i środowisk. Brali w nim udział seniorzy, uczniowie, przedszkolaki, osoby niepełnosprawne, a także pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz zaprzyjaźnionych miejsc – mówi kierownik placówki specjalistycznej MOPS w Starogardzie Gdańskim Aleksandra Formela.

Wśród gości znaleźli się: zespół wokalny ,, Uśmiech” z Domu Pomocy Społecznej w Rudnie, Koło Gospodyń Wiejskich w Koteżach oraz starogardzianie: grupy przedszkolne Miejskiego Przedszkola Publicznego Nr 5 i 6, uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego im. Ziemi Kociewskiej, przedstawiciele Komendy Powiatowej Policji, zespół taneczny „Wenus” Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, przedstawiciele Dziennego Domu Senior+ MOPS, przedstawiciele Polskiego Związku Głuchych, zespół pracy socjalnej ds. usług opiekuńczych i wsparcia instytucjonalnego, a także przyjaciele z Domów Pomocy Społecznej w Starogardzie Gdańskim oraz Domu Pomocy Społecznej „La Guardia”. Goście swoimi występami i licznymi życzeniami umilili spotkanie.

Nie zabrakło wesołej zabawy tanecznej i wspólnego śpiewu. Gospodarze zadbali o smakowity poczęstunek w postaci swojskich wyrobów wykonanych w ramach zajęć pracowni kulinarnej. Na stołach pojawiły się bigos, chleb ze smalcem, drożdżówka.

– Z refleksją, że mamy: swoje miejsce na ziemi, swój Dom, wielkie grono przyjaciół, swój cel, swoje codzienne aktywności, troski, które pokonujemy wspólnie, a przede wszystkim siebie nawzajem, patrzyliśmy w niebo na kolorowe balony, które pofrunęły wraz z naszymi dobrymi myślami i przesłaniem – powiedziała Aleksandra Formela.

Fot. Monika Borkowska