Andrzej Grubba ma pamiątkową tablicę w Starogardzie

20 maja w Starogardzie Gdańskim mama Andrzeja Grubby – Ludomira Grubba i prezydent Starogardu Gdańskiego Janusz Stankowiak odsłonili pamiątkową tablicę na cześć najwybitniejszego polskiego tenisisty. Uroczystość odbyła się z okazji 60 rocznicy urodzin sportowca. Towarzyszył jej turniej tenisa stołowego Grubba 60 Butterfly.

– Andrzej Grubba, gdyby żył 14 maja skończyłby 60 lat. To właśnie on wyniósł polski tenis stołowy na światowe salony. Jako że urodził się nieopodal Starogardu w Brzeźnie Wielkim, a swoją karierę tenisisty rozpoczął w starogardzkim klubie sportowym Neptun, co roku w sierpniu organizujemy w Starogardzie Turniej Tenisa Stołowego Memoriał Andrzeja Grubby – powiedziała dyrektor OSiR Marzena Klein. – W tym roku z okazji 60 rocznicy jego urodzin w sposób szczególny postanowiliśmy uczcić jego pamięć.

W niedzielne popołudnie, 20 maja prezydent Starogardu Janusz Stankowiak i mama tenisisty Ludomira Grubba odsłonili pamiątkową tablicę poświęconą Andrzejowi Grubbie.

Uroczyste odsłonięcie pamiątkowej tablicy poświęconej wybitnemu tenisiście -Andrzejowi Grubbie. Postument został przykryty biało-czerwoną flagą  na znak szacunku dla wielkiego patriotyzmu sportowca. 

– Andrzej Grubba jest dumą Starogardu, dumą Polski. Znakomity sportowiec i niezwykły człowiek. Odszedł zbyt wcześnie. – powiedział prezydent Janusz Stankowiak. – Dzisiaj mógłby być świetnym trenerem kolejnych pokoleń młodych polskich tenisistów, być może również ze Starogardu. Stało się inaczej. Wielka duma mnie rozpierała, kiedy będąc w Chinach, obok takich znakomitych Polaków, jakimi byli Mikołaj Kopernik, Maria Skłodowska- Curie i Chopin, wymieniano właśnie Andrzeja Grubbę. To on wrył się w pamięć Chińczyków jako wybitny tenisista, który nie raz dał im popis swojej mistrzowskiej gry. To jest dowód na to, że Starogard to miasto, w którym rodzą się gwiazdy i to powinniśmy pielęgnować i rozwijać – zakończył prezydent.

W uroczystości obok rodziców wybitnego sportowca Ludomiry i Alojzego Grubbów uczestniczyli: brat Andrzeja – Jerzy Grubba, przewodniczący Rady Miasta Jarosław Czyżewski, przewodniczący i członkowie Komisji Sportu, Rekreacji i Turystyki: Marek Jankowski, Jarosław Janaszek i Jan Strzelczyk oraz mieszkańcy Starogardu. Uroczystość uświetnili swoją obecnością koledzy Andrzeja Grubby z reprezentacji Polski – Stefan Dryszel – aktualnie dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisa Stołowego oraz Leszek Kucharski ambasador PZTS. Wśród zaproszonych gości był też Bogdana Wiszowaty komendant Wojewódzkiej Komendy OHP oraz Henryk Kinder prezesa ZPHU Polmet, który od lat wspiera starogardzki sport.

Stefan Dryszel – dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisa Stołowego – przyjaciel Andrzeja Grubby z reprezentacji Polski.

– Myślę, że Andrzej Grubba, gdyby żył, nie tylko byłby wspaniałym trenerem, ale z pewnością zostałby prezesem PZTS, a być może nawet międzynarodowej organizacji tenisa stołowego – powiedział Stefan Dryszel. – Miałem przyjemność grać z Andrzejem wiele razy. To było szczęście i nieszczęście. Nieszczęście, bo nigdy z nim nie wygrałem. Szczęście, bo razem z Andrzejem i Leszkiem Kucharskim tworzyliśmy drużynę, która w 1985 roku w Goeteborgu wywalczyła tytuł mistrza świata. Wiele wspaniałych lat wspólnie przeżyliśmy. Polskiemu Związkowi Tenisa Stołowego na pewno brakuje tak wielkiego mistrza tej dyscypliny spotu. Zawsze będziemy mieli go w pamięci – dodał.

Ludomira Grubba podziękowała wszystkim za pamięć o jej synu oraz wszystkim, który zaangażowali się w przygotowanie tej ważnej dla niej i dla jej męża uroczystości.

Ludomira Grubba z wielkim sentymentem opowiadała o swoim synu – najwybitniejszym polskim tenisiście.

– To, że Starogard pamięta o Andrzeju, to dla nas wielka satysfakcja – powiedziała. – Byliśmy z nim przez całe życie. Alojzy go zaraził tym sportem, bo sam grał.  Andrzej musiał być w ciągłym ruchu. Sport był jego pasją. Grał w piłkę nożną i ręczną. Zimą nie mógł biegać po boisku, więc chwycił za paletkę do ping ponga i już nigdy się z nią nie rozstał. Pierwszym jego przeciwnikiem był brat – Jerzy. Jurek był wyższy, miał dłuższe ręce, ale Andrzej był szybszy. Potrafił zwinnie położyć się na stole i odebrać każdy krótki serw.  Ciekawe było to, że będąc mańkutem, w tenisa grał prawą ręką. Potrafił przekładać paletkę z ręki do reki, czym wielokrotnie dezorientował swoich przeciwników. Kiedy  dostał się do kadry, dużo podróżował po całym świecie. Nie zawsze byliśmy w stałym kontakcie, ale jak już się spotkaliśmy, opowiadał nam swoje przygody. To był bardzo skromny i wrażliwy człowiek. Przez wiele lat pomagał dzieciom z domu dziecka w Drzonkowie. Kiedy kolega z norweskiej drużyny tenisa stołowego ucierpiał w wypadku samochodowym, z miejsca pospieszył mu z pomocą. Zorganizował pokaz tenisa stołowego najlepszych zawodników – swoich przyjaciół, a cały dochód z tego spotkania przekazał na jego rehabilitację. Cieszę się, że tu w Starogardzie, gdzie zaczynał swoją przygodę z tenisem, ma na stałe swoje stałe miejsce w pamięci nie tylko miłośników tenisa stołowego, ale wszystkich mieszkańców miasta. Bardzo za to dziękuję – zakończyła Ludmira Grubba.

Urodzinowe święto Andrzeja Grubby nie mogło odbyć się bez turnieju tenisa stołowego. Podczas Grubba 60 Butterfly zmierzyli się juniorzy w trzech kategoriach żak, młodzik i kadet oraz seniorzy w pięciu kategoriach wiekowych. Zawody trwały przez cały dzień od wczesnych godzin rannych. Wyniki można zobaczyć tutaj: http://osir.com.pl/2018/05/20/grubba60-z-butterfly-2/

Marek Rękas miłośnik i wielokrotny uczestnik turniejów tenisa stołowego.

Uroczystości ku czci „czarodzieja rakietki” – jak nazwano Andrzeja Grubnę, towarzyszyła wystawa mu poświęcona. W jej przygotowanie zaangażowali się nie tylko rodzice mistrza, ale tez żona – Lucyna Grubba, która ufundowała również puchary dla zwycięzców turnieju. Wystawa była doskonałą okazją do wspomnień o najwybitniejszym polskim tenisiście stołowym. Uczestnicy podziwiali liczne nagrody Andrzeja Grubby, zdjęcia z turniejów, a przede wszystkim kroniki, w których jego mama skrupulatnie zapisywała najważniejsze sukcesy i wydarzenia z życia medalisty mistrzostw świata i Europy. Wystawę można obejrzeć w holu Hali Miejskiej im. Andrzeja Grubby przy ul Olimpijczyków 1.

fot. Magdalena Dalecka