Opowieść o dalszych losach kawalerzystów, czyli walka w podziemiu – kawaleryjska partyzantka w 1939 roku były tematem tegorocznej inscenizacji, która zakończyła dwudniowe Święto Kawalerii w Starogardzie Gdańskim. Szwoleżerowie świętowali 11.rocznicę powstania 2 Pułku im. Szwoleżerów Rokitniańskich. 11 czerwca w samo południe kawaleryjskie formacje przemaszerowały po starogardzkim Rynku, a po południu w Stadzie Ogierów mieszkańcy obejrzeli przedstawienie i umiejętności wyszkolonych żołnierzy-pasjonatów.
Od jedenastu lat starogardzcy Szwoleżerowie na pamiątkę słynnej szarży pod Rokitną, która odbyła się 13 czerwca 1915 roku, organizują w mieście wielkie Święto Kawalerii. Również w tym roku zafundowali mieszkańcom mnóstwo wrażeń, w tym żywą lekcję historii.
Widowiskowy Festyn Kawaleryjski w Stadzie Ogierów
Spośród wszystkich atrakcji przygotowanych z okazji Święta Kawalerii, najwięcej emocji wzbudziło widowisko w Stadzie Ogierów. Inscenizacja historyczna pt. „Walki w podziemiu 2 Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich – partyzantka” przyciągnęły do Stada tłumy mieszkańców. Tysiące wystrzałów z broni maszynowej, karabinów i pistoletów, wybuchy i strzały z haubic, a do tego tumany kurzu wydobywające się spod kopyt galopujących koni i monocyklów na długo pozostaną w ich pamięci. Skupieni wokół dużego placu manewrowego z zapartym tchem oglądali i słuchali opowieści o tym, jak kawalerzyści zmuszeni do ucieczki w pobliskie lasy, przez wiele dni prowadzili skuteczną walkę partyzancką. Plenerowe przedstawienie wykonały grup rekonstrukcyjnych SGO Pomorze i Chojnic, a okrasił je swoim pasjonującym komentarzem Jerzy Hanisz. Widzowie nie kryli swojego zachwytu, nagradzając uczestników pokazu gromkimi brawami.
To jednak nie była jedyna niespodzianka, jaką organizatorzy przygotowali dla mieszkańców tego dnia. Radosny, kawaleryjski nastrój do rodzinnego święta w Stadzie wprowadziła garnizonowa orkiestra Wojsk Lądowych z Elbląga. Mieszkańcy obok akrobatycznych popisów konnych kaskaderów z grupy East Riders Stunt Team, zobaczyli też pokaz musztry paradnej i władania białą bronią w wykonaniu Szwadronu Kawalerii Wojska Polskiego z Warszaw, który poprowadził rotmistrz Robert Woronowicz. Zaś tuż przed główną inscenizacją kawalerzyści Plutonu Zmechanizowanego IX Brygady Kawalerii Pancernej zaprezentowali umiejętności działania plutonu rozpoznania w warunkach współczesnego pola walki. Widzowie zobaczyli jak wyszkoleni żołnierze radzą sobie w stanie zagrożenia terrorystycznego. Pokaz przygotował sierżant Wojciech Wiśniewski i plutonowy Marcin Dąbrowski.Przez cały czas trwania imprezy pasjonaci historii i militariów mogli oglądać rekonstrukcję szpitala polowego z czasów II wojny światowej (wystawiony przez starogardzkich szwoleżerów) oraz wystawę sprzętu bojowego, wyposażenia i uzbrojenia żołnierzy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Zresztą na sam koniec na murawę wjechał czołg pancerny, który zaimponował zebranym tak swoją wielkością jak i zwinnością w manewrach.
Niemałe wzruszenie u kawalerzystów, a także widzów wywołało pożegnanie dwóch koni, nazywanych Epizod i Brom. Konie po jedenastu latach pracy w Szwadronie przeszły na zasłużoną emeryturę. Na oczach zebranych koniom zdjęto siodła i po pożegnalnej rundzie wokół placu, wyprowadzono je z placu na znak zakończenia służby w 2 Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich. Nie obyło się też bez odznaczeń i honorowej rundy bryczką zaproszonych gości w asyście kawalerzystów.
Msza polowa i uroczysta parada na Rynku
Kilka godzin wcześniej ulicami miasta przemaszerowali żołnierze Kompanii Honorowej IX Brygady Kawalerii pod dowództwem por. Kamila Ksok, Szwadron Reprezentacyjny Wojska Polskiego pod dowództwem kpt. Adama Molewskiego, szwadron 2 Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich pod dowództwem rtm. Krzysztofa Landowskiego, sekcja kolarska z Ozorkowa oraz sekcja jeździecka Joker. Setki mieszkańców Starogardu podziwiało grację i wdzięk defiladujących żołnierzy, którym do marszu przygrywała garnizonowa orkiestra Wojsk Lądowych z Elbląga pod batutą chor. Sławomira Justy.
Uroczystą paradę poprzedziła msza polowa na Rynku. Koncelebrował ją ksiądz dziekan Józef Pick. Asystowali mu proboszcz parafii św. Katarzyny w Klonówce, kapelan Szwadronu ks. dr por. Przemysław Piwowarczyk oraz ks. prałat dr Eugeniusz Stencel. Oprócz Kawalerzystów uczestniczyli w niej przedstawiciel Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych płk. Zbigniew Krzywosz, poseł na sejm RP Jan Kilian, senator Antonii Szymański, władze samorządowe miasta, poczty sztandarowe, Bractwo Kurkowe i harcerze.
Medale, odznaczenia i szable kawaleryjskie
Podczas gdy niedziela upłynęła pod hasłem pokazów szwoleżerskich umiejętności jeździeckich i władania białą bronią oraz znakomicie przygotowanych i opracowanych inscenizacji historycznych z udziałem ciężkiego sprzętu bojowego, sobotnie popołudnie wypełniły bardziej oficjalne uroczystości.
Obok licznych medali i odznaczeń, Kawalerzyści wręczyli władzom samorządowym: staroście starogardzkiemu, prezydentowi miasta, wójtowi gminy oraz komendantowi policji szable kawaleryjskie wzór 21/22. W imieniu prezydenta Janusza Stankowiak szablę odebrał jego zastępca Przemysław Biesek –Talewski.
Organizatorem Święta Kawalerii był Szwadron Kawalerii im. 2 Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich. Współorganizatorem – prezydent miasta Janusz Stankowiak, wójt Gminy Starogard Gdański Jerzy Połom, starosta starogardzki Leszek Burczyk oraz 16 Pomorska Dywizja Zmechanizowana im. Króla Kazimierza Jagiellończyka w Elblągu i IX Braniewska Brygada Kawalerii Pancernej.