„Od jasnego Artusa do dubeltowego Koźlaka ” – 12 kwietnia w Muzeum Ziemi Kociewskiej rozpoczęła się wystawa polskich oraz niemieckich piw i browarów. Ekspozycja przygotowana została przez Centrum Kultury Prus Wschodnich z Ellingen (Bawaria). Przedstawia dzieje piwowarstwa nad doliną Wisły oraz w dawnych Prusach Wschodnich.
Na początku wernisażu zostały przedstawione dzieje piwowarstwa na naszych terenach. Niestety w początkowym okresie nasze browary nie uchodziły za najlepsze. Na szczęście z biegiem czasu ich jakość znacznie się poprawiła. Dziś możemy cieszyć się wieloma lokalnymi piwami z Browaru Kociewskiego czy Czarnej Owcy.
Tradycja piwowarstwa w naszym rejonie istnieje już od średniowiecza. Wraz z powstaniem miast na terenach Zakonu Krzyżackiego, piwowarstwo rozwinęło się na dużą skalę. W XIII wieku zamki otrzymały prawa piwowarskie i zakładały własne browary. Pozwolenie na wytwarzanie piwa otrzymał każdy właściciel posesji na terenie miast zakonnych. Z biegiem czasu warzenie piwa stało się rzemiosłem. Magistrat oraz Cech Piwowarski w oparciu o cechy jęczmienia i chmielu regulowały przepisy browarnicze oraz ilość wytwarzanego piwa. Piwowarstwo stało się szlachetnym rzemiosłem, a zamożni piwowarzy zaliczali się do miejskiego patrycjatu.
Z końcem XIX wieku zaczęły powstawać wielkie browary produkujące piwo na skalę przemysłową. Pojawiły się nie tylko w dużych miastach, takich jak Gdańsk czy Elbląg, ale też w mniejszych, jak Starogard Gdański. Część z tych browarów została zniszczona w czasie działań wojennych, inne przestały działać po 1945 roku. Do dziś zostały tylko nieliczne browary nawiązujące do tradycji m.in. w Elblągu, Braniewie czy Królewcu.