Merdające ogony i wesołe piski. Tak wyglądał kolejny, zorganizowany w Starogardzie Gdańskim październikowy Spacer Przyjaźni.
1 października mieszkańcy miasta wraz z Wolontariuszami OTOZ przeszli trasę ze schroniska z ul. Hermanowskiej do Parku Miejskiego. Psy mogły napić się wody z fontanny i odpocząć po długim spacerze.
–W Spacerze Przyjaźni uczestniczę gdy tylko mogę – mówi pani Iwona. Bardzo kocham zwierzęta. Popieram takie akcje oraz wszelkie zbiórki na rzecz bezdomnych psów – dodaje pozując z Buciem.
Akcja, organizowana w Starogardzie Gdańskim co najmniej raz w roku, jest doskonalą okazją do oddania bezdomnym psom części siebie. Poświęcony im czas i uwaga stanowi dla nich wielką radość. Spacer jest też szansą, by niejeden psiak został zauważony przez potencjalnego przyszłego opiekuna.
Październik to już tylko krok od zimy. To szczególnie trudny czasem dla przebywających w schronisku psów. Brakuje im podstawowych rzeczy, takich jak ciepłe koce czy kaloryczne jedzenie. Oprócz kwestii praktycznych, zwyczajnie brakuje im ludzkiego ciepła i zainteresowania.
Wiele przebywających psów w schronisku zostało porzuconych przez człowieka lub uratowanych z rąk oprawców. Wiele z nich potraciło swych ukochanych właścicieli i ciężko im odnaleźć się w nowej, nieznanej rzeczywistości. Wiele czworonogów jest w starszym wieku, skazanych często na spędzenie jesieni życia w schroniskowych boksach.
Każdy z nas może stać się aniołem stróżem jednego z nich. Nasze domy mogą stać się dla nich spokojną przystanią, w której spędzą resztę swojego psiego życia.
Nie bądźmy obojętni. Jeśli tylko możemy dać ciepły kąt i pełną miskę – zróbmy to. Wdzięczność jaką zobaczymy w psich oczach będzie najlepszą nagrodą i dowodem na to, że postąpiliśmy słusznie.
Zachęcamy do śledzenia strony internetowej www.schorniskostarogard.pl oraz facebook’a https://www.facebook.com/animalsstarogardgdanski/
Znajdziecie tam państwo bieżące informacje m.in. na temat adopcji bezdomnych psów i kotów.
Podrzucone w wrześniu pod drzwi Urzędu Miasta szczeniaczki także szukają domu.