Pod takim hasłem w 752 miejscowościach w Polsce i 22 poza jej granicami 6 stycznia przeszły Orszaki Trzech Króli. Jeden z nich maszerował ulicami Starogardu.
Motywem przewodnim tegorocznego Orszaku była zachęta do głębokiej refleksji nad pamiętnymi, wypowiedzianymi czterdzieści lat temu, słowami św. Jana Pawła II, nawołującymi do zbiorowego wysiłku na rzecz budowania lepszego świata, budowania dobra w Polsce i do osobistej pracy nad przemianą serc.
Ulicami naszego miasta Orszak Trzech Króli przeszedł po raz piąty. Z koronami na głowach i śpiewem na ustach kolędnicy ruszyli równocześnie spod sklepu Moto Jack przy ul. Kociewskiej (Orszak Czerwony), Kościoła Miłosierdzia Bożego (Orszak Niebieski) oraz poczty przy ul. Hallera (Orszak Zielony).
Wójt Gminy Starogard Gdański Magdalena Forc-Cherek w roli Króla Melchiora poprowadziła Zielony Orszak Azjatycki. Prezydent Miasta Starogard Gdański Janusz Stankowiak jako Król Kacper przewodził Czerwonemu Orszakowi Europejskiemu. Starosta Powiatu Starogardzkiego Kazimierz Chyła został Królem Baltazarem i wędrował w Niebieskim Orszaku Afrykańskim.
Trzej Królowie spotkali się na Rynku, gdzie czekał na nich okrutny Herod. W tej roli Marek Ruśniak z Grodziska Owidz. Jego pomocnikiem był Wojciech Belka. Robili, co mogli, by nastraszyć Mędrców i pokrzyżować im plany dotarcia do Stajenki. Królowie okazali się jednak sprytniejsi. Z pomocą swojego przewodnika, w którego wcielił się Kazimierz Dawicki z Kurkowego Bractwa Strzeleckiego oraz dzięki wskazującej im drogę Gwieździe Betlejemskiej dotarli do Dzieciątka Jezus. Oddali mu pokłon i złożyli symboliczne dary. W wędrówce towarzyszyli im mieszkańcy Starogardu Gdańskiego.
Po powitaniu Jezusa wszyscy udali się do kościoła pw. św. Wojciecha, gdzie wspólnie śpiewali kolędy.
Fot. Małgorzata Rogala