Nadia Żygowska na świat przyszła w gdańskim szpitalu minutę po północy 1 stycznia. Była maleńka, więc pierwszy miesiąc swojego życia musiała spędzić w inkubatorze. Teraz jest już większa, cięższa, zdrowo się rozwija i rośnie „jak na drożdżach”.
Córka Angeliki i Marka Żygowskich ma starszą siostrę Elizę, która urodziła się w kwietniu 2017 r. Dziewczynka bardzo się cieszy, że ma młodsze rodzeństwo. Jeszcze nie umie wyrazić tego słowami, ale cały czas zerka na siostrzyczkę i sprawdza czy niczego jej nie brakuje. – Nadia jest bardzo spokojna. Rzadko płacze i dużo śpi. Musimy nawet budzić ją, żeby wypiła mleko – uśmiecha się dumna mama.
20 lutego pierwsze starogardzkie dziecko urodzone w 2019 r. odwiedził prezydent miasta Janusz Stankowiak. Towarzyszyła mu naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich Beata Tkaczyk-Kurkowska. – Odwiedziny pierwszej starogardzianki lub starogardzianina w nowym roku to nasza wieloletnia tradycja i za każdym razem wspaniałe chwile – mówiła naczelnik WSO.
– Te momenty należą do najbardziej radosnych, jakie spotykają prezydenta miasta. Dzięki takim spotkaniom mam szansę bezpośredniej rozmowy z mieszkańcami. Zależy nam, żeby chcieli tu zostać, żyć, pracować i zakładać swoje rodziny. Dlatego robimy wszystko, by Starogard Gdański był do tego jak najlepszym miejscem – powiedział Janusz Stankowiak.
Zgodnie z tradycją „nawiedzanek”, goście nie przyszli z pustymi rękami. Państwo Żygowscy, oprócz kwiatów i listu gratulacyjnego, dostali dziecięcy leżaczek, który będzie rósł razem z Nadią, a dziewczynka grającego, różowego pingwinka. Prezydent życzył maleństwu beztroskiego i zdrowego dzieciństwa, a jej rodzicom pociechy i radości z córek.
Fot. Małgorzata Rogala