Od 4 listopada w Muzeum Ziemi Kociewskiej podziwiać można wystawę, na której zaprezentowano prace Zofii Sumczyńskiej i Michała Majewskiego. Powstała ona z okazji jubileuszu 20-lecia wspólnej twórczości starogardzkich artystów.
– Spotykamy się dzisiaj na wystawie naszych przyjaciół, bo większość Państwa gościła w progach Galerii 24B u Zosi i Michała. Ludzi niezmiernie ciepłych i życzliwych. Wspaniałych artystów – tak o bohaterach wydarzenia mówiła kustosz Magdalena Wałaszewska.
Pani Zofia jest malarką, witrażystką, ilustratorką i bajkopisarką. Absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu. Witraże, jej autorstwa i wykonania można zobaczyć w kościele pw. Niepokalanego Serca Maryi w Nowym Dworze Gdańskim. Jej prace wystawiane były w Polsce, Wielkiej Brytanii, Japonii, Niemczech, Szkocji i Danii.
Michał Majewski studiował na Wydziale Mechanicznym Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni. Po prawie 10 latach pracy na statkach Polskich Linii Oceanicznych i Chipolbroku zszedł na ląd, gdzie swoje hobby, snycerstwo, zamienił w profesję. Do dziś rzeźbi w drewnie, pisze i fotografuje. W starogardzkim kościele pw. NMP Matki Kościoła jest autorem rzeźbionych drzwi głównych, stacji drogi krzyżowej, figury św. Antoniego oraz św. Judy Tadeusza, figury Chrystusa Zmartwychwstałego, tabernakulum, a także aniołów na balustradzie chóru. Twórca między innymi zbiorów opowiadań „Najdłuższy rejs”, czy „Zanckula”.
Wśród licznie przybyłych gości na piątkowy wernisaż, nie zabrakło również przedstawicieli władz Miasta. Słowa uznania i gratulacje złożyły, w imieniu swoim oraz Prezydenta Miasta Janusza Stankowiaka, Przewodnicząca Rady Miasta Anna Benert oraz Przewodnicząca Komisji Kultury i Promocji Miasta Martyna Łangowska-Siembida.
– To dla nas ogromny zaszczyt, że możemy uczestniczyć w tej wystawie, która jest podsumowaniem waszej 20-letniej współpracy. Tworzycie dzieła ponadczasowe i wybitne. Połączenie waszych sił pozwala na powstanie prac o wymiarze jeszcze głębszym. Dajecie dowód na to, jak wzajemne wsparcie może budować. Stanowicie wspaniały przykład do naśladowania. Niech każdego dnia towarzyszy wam radość oraz poczucie satysfakcji z dobrze wykonywanej misji. Wszelkiej pomyślności i wielu sukcesów – mówiła Przewodnicząca Rady Miasta Anna Benert.
– Wielostronna ta obecność Zosi i Michała w Starogardzie. Każde z nich jest indywidualnym twórcą, ale kiedy potrzeba łączą siły. Dzieje się tak przy rzeźbionych aniołach – Michał rzeźbi, Zosia maluje. I jest w tym akcie anielskim coś golemicznego – Michał buduje ciało, zapewnia konstytucję cielesną, powstaje korpus drewniany, blady, nagi i nieruchomy. Dotknięcie Zosinej farby daje tchnienie życia – anioł zaczyna oddychać, barwa przydaje mu rumieńców i życiowej siły. Nie jest już nagi, kolorem zostaje ubrany w kostium różnobarwny, choć nigdy pstrokaty, zawsze w harmonijnej gamie, zwykle ze złotym pobłyskiem, który wypełnia go wewnętrznym światłem. I tak to się anielskie istnienia poczynają – dłutem i włosiem pędzla, ostrzem i pigmentem, Zosią i Michałem – tak o ich wspólnej pasji napisał w katalogu prezentującym twórczość bohaterów artysta Paweł Wyborski.
Do realizacji wystawy wykorzystane zostały środki stypendium Prezydenta Miasta Starogard Gdański. Ekspozycję będzie można oglądać w Muzeum Ziemi Kociewskiej do 2 grudnia.