Najważniejszy turniej bokserski na Kociewiu – XIV Memoriał Zbigniewa Rompy po dwóch latach przerwy powrócił w rodzime progi Hali Miejskiej im. Gerarda Podolskiego. Do walki na ringu 9 marca br. przeciw starogardzianom stanęli pięściarze z Boxing Club Poruba z Czech. Turniej zakończył się remisem 12:12. Gościem specjalnym bokserskiej gali był pierwszy trener Dariusza Michalczewskiego Józef Baranowski.
Dwanaście walk memoriałowych we wszystkich kategoriach wiekowych i wagowych oraz sparingi towarzyszące i punktowane wypełniły tegoroczny Turniej Memoriał Zbigniewa Rompy. W sobotę 9 marca przez Halę Miejską im. Gerarda Podolskiego w Starogardzie Gdańskim przewinęło się blisko 80 zawodników z pomorskich klubów. Byli wśród nich adepci boksu, debiutanci i bardziej zaawansowani pięściarze od młodzików po seniorów. Nie zabrakło też kibiców, którzy z entuzjazmem przyglądali się walkom na ringu i oklaskiwali zwycięzców.
KS Ring Kociewie organizatorem Memoriału
Organizatorem imprezy jak co roku był starogardzki Klub Sportowy Ring Kociewie. W tym roku po raz 14 zaprosił fanów boksu na coroczny turniej organizowany na cześć Zbigniewa Rompy. Wielu z nich ucieszyła wiadomość, że po dwóch latach bytności w Skarszewach, Turniej powrócił w gościnne progi rodzimej hali im. Gerarda Podolskiego w Starogardzie Gdańskim. Turniejowy pojedynek otworzył gospodarz prezydent miasta Janusz Stankowiak.
— Dziękuję zawodnikom z Czech, że przyjechali do Starogardu Gdańskiego. Celem każdego sportowca jest zwycięstwo, ale to zwycięstwo lepiej smakuje, jak jest wywalczone fair play. Takiej walki właśnie wam wszystkim życzę. Zbigniew Rompa był fantastycznym trenerem, zasłużonym dla rozwoju boku nie tylko w Starogardzie. Najważniejsze jednak jest to, że ma godnego następcę – Łukasza Rusiewicza. Dziękuję Ci za Twoją pasję, oddanie i zaangażowanie. Ten Turniej nie mógłby się odbyć również bez największego kibica i miłośnika boksu – wieloletniego sponsora Turnieju Henryka Kindera. Brawa dla nich – powiedział prezydent miasta Janusz Stankowiak.
Zbigniew Rompa zasłużony w historii starogardzkiego boksu
O boksie mówi się, że jest szermierką na pieści. Trzeba mieć długie i luźne ręce, aby wyprowadzać skuteczne ciosy.
— Kto trzyma dłuższe ręce ten mądrzej boksuje — zdradził Łukasz Rusiewicz. — Uczymy boksować w Starogardzie i Skarszewach. Zespół Ring Kociewie jest fajną i zgraną ekipą. Bazujemy głownie na młodzikach 13-14 lat, ale mamy też juniorów i seniorów. Na zawody regularnie jeździ grupa piętnastu zawodników. Za tydzień ruszamy na Mistrzostwa Wybrzeża.
Memoriał Zbigniewa Rompy w środowisku bokserskim od początku cieszy się dużą renomą. Zwycięstwo w nim to wielki zaszczyt i sukces.
— Oczywiście, że celem jest wygrana, ale najbardziej zależy nam na prezentacji naszych juniorów przed starogardzką publicznością – dodał trener KS Ring Kociewie.
Zbigniew Rompa był nie tylko trenerem ale też mentorem swoich wychowanków. Wymagał dużo, prowadził zawodników twardą ręką, kształtując w nich mocne charaktery. W środowisku bokserskim wyróżniała go niezwykła skuteczność.
— Razem z Tomaszem Zaborowskim i Mariuszem Patanowskim kultywujemy wpojone nam przez Zbigniewa Rompę zasady. Podobnie jak nasz trener staramy się być wymagający i trzymać naszych zawodników w ryzach. Młodzież jest zainteresowana boksem i to nas bardzo cieszy – spuentował Łukasz Rusiewicz.
Walki memoriałowe
Memoriał Zbigniewa Rompy to największa i najważniejsza impreza bokserska na Kociewiu. Jest wyjątkowa nie tylko ze względu na pamięć o wybitnym trenerze, który przez 40 lat rozwijał boks w Starogardzie, ale również ze względu na swoistą atmosferę, której towarzyszy idea gry fair play.
Najbardziej oczekiwane i emocjonujące pojedynki wieczoru poprzedziła tradycyjna prezentacja zawodników drużyn ze starogardzkiego Klub Sportowego Ring Kociewie oraz czeskiego Boxing Club Poruba. Pięściarze wchodzili na ring z honorami – po czerwonym dywanie w świetle jupiterów i asyście sędziów – jak przystało na prawdziwą galę bokserską. Pojedynki zakończyły się remisem 12:12.
Działacze i zasłużeni dla rozwoju boksu na Kociewiu
Przed rozpoczęciem bokserskich zmagań specjalne podziękowania za pomoc i wsparcie przy organizacji turnieju trafiły do wszystkich Przyjaciół tego sportowego wydarzenia. Statuetki i Medale Pomorskiego Okręgowego Związku Bokserskiego wręczył prezes Klubu Ring Kociewie Łukasz Rusiewicz. Otrzymali je prezydent Starogardu Gdańskiego Janusz Stankowiak, wiceprezydent Maciej Kalinowski, poseł na Sejm RP Patryk Gabriel, wicestarosta starogardzki Wioleta Strzemkowska-Konkolewska, Grzegorz Kinder, Henryk Kinder, Damian Smagieł, Mariusz Patanowski, Mateusz Mechliński, Tomasz Berlik, Olgierd Lichy, Piotr Rodzynkiewicz, Piotr Szczeblewski i Tomasz Użylis.
Swoją obecnością galę bokserską ku czci Zbigniewa Rompy uświetnił pierwszy trener Dariusza Michalczewskiego Józef Baranowski. Galę poprowadził Michał Bruliński.
Turniej był współfinasowany ze środków Gminy Miejskiej Starogard Gdanski.
fot. Magdalena Dalecka