Nakręcili najwięcej dla #STG

Przez cały wrzesień trwała zabawa Rowerowa Stolica Polski. Zaciekle rywalizowali w niej rowerzyści z 44 miast. Starogard Gdański zajął wysokie 6. miejsce. 15 października prezydent Janusz Stankowiak podziękował i wręczył nagrody najbardziej aktywnym uczestnikom, którzy kręcili kilometry dla Starogardu.

Dla naszego miasta na dwóch kółkach jeździło ponad 360 osób. Łącznie przejechały 94 708,50 km.

Wśród kobiet najwięcej kilometrów nakręciły:
Magdalena Wolszlegier 3 155,27 km – I miejsce
Natalia Bonk 2 922,59 km – II miejsce
Iwona Jurkiewicz-Pisarska 925,01 km – III miejsce

Spośród mężczyzn najlepsi okazali się:
Franciszek Kortas 5 755,45 km – I miejsce
Dawid Seroka 3 300,23 km – II miejsce
Jarosław Bonk 3 062,50 km – III miejsce

– Bardzo dziękuję Państwu za udział w zabawie i wielkie zaangażowanie. Wiem, że bardzo zależało Wam na jak najwyższej lokacie naszego miasta, z czego niezmiernie się cieszę. Jestem pod ogromnym wrażeniem Państwa wyników. Przejechać tak wiele kilometrów w ciągu miesiąca, to nie lada wyczyn. Podziwiam i serdecznie gratuluję – powiedział Prezydent Miasta Starogard Gdański Janusz Stankowiak.

*Magdalena Wolszlegier odbiera nagrodę za I miejsce w kategorii kobiet.*

Największą ilość kilometrów dla #STG przejechał 66-letni emeryt Franciszek Kortas. – Na rowerze jeżdżę od około dwóch lat. Bardzo lubię ten rodzaj aktywności. Pomaga mi zachować zdrowie i utrzymać formę. Kiedy dowiedziałem się o Rowerowej Stolicy Polski, bez wahania wsiadłem na rower i jeździłem o wiele więcej niż zwykle. Wyjeżdżałem około godz. 4:00 nad ranem i kręciłem. Mam sporo wolnego czasu, więc mogłem się temu oddać w pełni. Bywało trudno, ale najważniejszy był dla mnie wynik, jaki w rywalizacji osiągnie moje miasto – mówił pan Franciszek.

*Franciszek Kortas nakręcił dla #STG 5 755,45 km.*

Najlepsi zawodnicy otrzymali nagrody główne w postaci rowerów ufundowanych przez Salon Rowerowy Kross http://szprychy.com. – Na dzisiejsze rozdanie nagród przywieźliśmy ze sobą dwa rowery. Są to tylko modele pokazowe, bo rowerzyści będą mogli wybrać sobie dowolne z naszej oferty. Podobnie jak w przypadku pozostałych upominków za kolejne miejsca – podkreślił Michał Gaszyński z Salonu Rowerowego Kross.