1 września 2019 roku mija 30 lat od śmierci pochodzącego ze Starogardu genialnego piłkarza – Kazimierza Deyny. Co roku przyjaciele i kibice wspominają legendę polskiego futbolu, składając kwiaty pod jego pomnikami w Starogardzie i w Warszawie.
„Kaka” nieprzerwanie pozostaje idolem i autorytetem kolejnych pokoleń fanów piłki nożnej. Jego legenda nie przemija. Zapisał się w historii jako najlepszy rozgrywający lat 70-tych i postrach wszystkich stadionów, na których przyszło mu występować. Nazywany często „profesorem futbolu”, stawiany jest w szeregu obok takich gwiazd, jak: Franz Beckenbauer, czy Johan Cruyff.
1 września 1989 roku całym piłkarskim światem wstrząsnęła wiadomość o przedwczesnej, tragicznej śmierci piłkarza. Kazimierza Deyna zginął w wypadku samochodowym na kalifornijskiej autostradzie. Prezydent miasta często podkreśla, że hasłem przewodnim miasta są słowa: „Tu rodzą się gwiazdy”. Kazimierz Deyna był i nadal jest najjaśniejszą z nich.
W 30. rocznicę śmierci Kazimierza Deyny prezydent Janusz Stankowiak, przewodnicząca Rady Miasta Anna Benert, przewodnicząca Komisji Sportu, Rekreacji i Turystyki Brygida Nowacka oraz dyrektor OSiR – Marzena Klein, w imieniu władz i mieszkańców, złożyli kwiaty i zapalili znicze pod pamiątkową tablicą piłkarza – Honorowego Obywatela Miasta przy Stadionie Miejskim nazwanym jego imieniem. Obecni byli także pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji.