Uroczystości upamiętniające 34.rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Starogardzie Gdańskim rozpoczęły się 13 grudnia o godz. 16.30 przy Krzyżu na ul. Basztowej. Obecne były poczty sztandarowe, przedstawiciele władz miasta, instytucji, młodzież i mieszkańcy.
Okolicznościowe przemówienie z tej okazji wygłosił Sławomir Jankowski- dyrektor Publicznego Gimnazjum Nr 2.
13 grudnia 1981 roku gen. Wojciech Jaruzelski, ówczesny premier i I sekretarz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, wprowadził na terenie całego kraju stan wojenny. Aresztowano i internowano tysiące osób – przede wszystkim działaczy Solidarności oraz innych osób podejrzewanych przez władzę o działanie na jej szkodę. Zakazano działania wszelkich organizacji, zgromadzeń, strajków, przez kilka tygodni zawieszono publikację większości tytułów prasowych. Ograniczono możliwość przemieszczania się. Tysiące milicjantów i żołnierzy patrolowało ulice . Tymi słowami Sławomir Jankowski wprowadził zebranych w klimat grudniowych zdarzeń 1981 roku.
– Stan wojenny był złem, bo godził w odradzającą się wolność narodu – mówił dyrektor PG Nr 2. Jego skutkiem miało być stłumienie budzącej się nadziei na godne życie, na powrót praw obywatelskich, na powrót demokracji. Chciano Polaków skłócić i podzielić, i tym samym zniszczyć entuzjazm budowania nowego społeczeństwa obywatelskiego.
Sławomir Jankowski podkreślił, że trzeba pamiętać o tych zdarzeniach i trzeba je przypominać dla pamięci tych którzy je przeżyli i młodym, aby pamiętali o przeszłości, o historii własnego kraju. Na koniec przytoczył słowa Prymasa Stefana Wyszyńskiego „naród bez dziejów, bez historii, bez przeszłości, staje się wkrótce narodem bez ziemi, bezdomnym, bez przyszłości”.
Ksiądz Dziekan Józef Pick odmówił modlitwę za tych, którzy oddali swoje życie za wolną Polskę. Lokalne władze samorządowe złożyły wiązanki kwiatów pod krzyżem.
Po części oficjalnej wszyscy przemaszerowali do kościoła św. Mateusza, gdzie o godz. 17.00 została odprawiona Msza Święta w intencji ofiar stanu wojennego.