W branży medycznej pracują blisko 20 lat. Zaczynali od podstawowych świadczeń zdrowotnych. Dzisiaj Medpharma jest drugim największym ośrodkiem rehabilitacyjnym na Pomorzu. 19 czerwca 2018 r. Przychodnię odwiedził prezydent Starogardu Janusz Stankowiak.
W ramach cyklicznych spotkań z przedsiębiorcami, 19 czerwca Medpharmę Zakład Opieki Zdrowotnej w Starogardzie Gdańskim i Centrum Rehabilitacyjno-Lecznicze w Nowej Wsi Rzecznej odwiedził prezydent miasta Janusz Stankowiak. Towarzyszyli mu zastępca ds. społecznych Maciej Kalinowski oraz naczelnik Wydziału Inicjatyw Gospodarczych Tadeusz Błędzki. W Medpharmie gościli ich Krzysztof Richert prezes Zarządu, Adam Gudalewski – członek Rady Nadzorczej oraz Cezary Sławuszewski – dyrektor CRL. Spotkanie było okazją do rozmowy o gospodarce, kierunkach rozwoju przychodni oraz konkretnych potrzebach i oczekiwaniach Zarządu Medpharmy.
Zaczynali w 1998 roku od podstawowej opieki zdrowotnej w niedużym budynku przy Alei Jana Pawła II. Dzisiaj współpracują z ponad 300 lekarzami rodzinnymi, specjalistami, diagnostami, pielęgniarkami, opiekunkami, fizjoterapeutami i rehabilitantami. Świadczą usługi w Starogardzie, Nowej Wsi Rzecznej, Kaliskach, Bobowie, a od niedawna również w Osiecznej. Obsługują blisko 30 tys. pacjentów. Dzięki kontaktom z Narodowym Funduszem Zdrowia większość usług zdrowotnych i rehabilitacyjnych świadczą nieodpłatnie. Wyjątek stanowią zabiegi z zakresu dermatologii estetycznej, usuwania zaćmy, chirurgii jednego dnia czy zajęcia fitness, które prowadzą specjaliści w Nowej Wsi Rzecznej. Każdy mieszkaniec może też odpłatnie skorzystać z basenu i strefy relaksu.
– W tej branży nie ma chwili przerwy. Cały czas coś się dzieje – powiedział Krzysztof Richert prezes Zarządu Medpharmy. – Albo jesteśmy przed kontraktowaniem, albo po, albo w trakcie. Z myślą o mieszkańcach i ich potrzebach w zakresie opieki zdrowotnej nieustannie poprawiamy komfort świadczonych usług diagnostycznych, opiekuńczych, leczniczych i rehabilitacyjnych oraz zwiększamy ich zakres. Chcemy, aby Medpharmę wyróżniał wysoki standard i swego rodzaju unikalność. Sięgamy po takie specjalizacje, których brakuje w powiecie. Jako jedyni na Pomorzu mamy zakontraktowaną poradnię proktologiczną. U nas można zrobić badania prenatalne i znaleźć fachową opiekę paliatywną dla chorych w ostatnim stadium choroby. Staramy się przy tym, aby nasza oferta była komplementarna do tego, co oferuje mieszkańcom szpital.
Jak się dowiedzieli prezydenci Medpharma stawia przede wszystkim na rozwój usług rehabilitacyjnych, które nie są objęte systemem sieciowym szpitali.
– Rehabilitujemy pacjentów we wszystkich zakresach – kardiologicznym nurologicznym, przewlekłym, ortopedycznym, ambulatoryjnym i dziennym – powiedział dyrektor CRL. – Jesteśmy jednym z największych ośrodków rehabilitacyjnych w Polsce. Stawiamy na rehabilitację. Naszym zdaniem kompleksowość usług w tej branży ma sens. Przykładowo w dziedzinie fizjoterapii specjaliści skupieni są w jednym miejscu, dysponują sprzętem, na który małe gabinety nie mogą sobie pozwolić. Myślę tu o kriokomorze czy nawet basenie –dodał. – Zapotrzebowanie na te świadczenia jest ogromne. Brakuje np. stacjonarnej rehabilitacji dziecięcej czy rehabilitacji ogólnoustrojowej. Przykładowo pacjent po endoprotezie, jeśli nie podejmie natychmiastowej rehabilitacji, do sprawności wraca po trzech- czterech miesiącach. Dobra rehabilitacja stawia go na nogi już po miesiącu. To jest nasz cel – zakończył dyrektor Sławuszewski.
Jeszcze w tym roku Zarząd planuje rozpocząć budowę trzeciego skrzydła Centrum Rehabilitacyjno-Leczniczego w Nowej Wsi Rzecznej. Właśnie tam obok gabinetów rehabilitacyjnych i zakładu opiekuńczo-leczniczego, powstanie stacjonarne hospicjum dla blisko 30 pacjentów. Temat bardzo bliski prezydentowi, który nie omieszkał zapytać o plany z tym związane.
– Walczymy o współfinansowanie tej inwestycji. Chcielibyśmy, aby nasze hospicjum przypominało dom – powiedział Krzysztof Richert. – Szkolimy się, odwiedzamy zaprzyjaźnione hospicja, obserwujemy ich pracę i uczymy się od nich, jak uniknąć błędów, których nie przewidzieli, a które wyszły w praktyce. To nam ułatwi budowę hospicjum już na etapie projektowania. Planujemy też rozwinąć klinikę leczenia bólu. Myślę, że jedno idzie w parze z drugim – dodał prezes Zarządu.
Gości ciekawiło wiele kwestii. Oprócz pytań, dotyczących niedoboru kadry i problemów związanych z zatrudnieniem „białego personelu”, ciekawi byli, jak Zakład radzi sobie z pozyskiwaniem środków zewnętrznych na rozwój placówki, jak przebiega współpraca na linii Medpharma – szpital i czy właściciele Zakładu nie obawiają się skutków polityki upaństwowienia służby zdrowia.
– Nie da się oprzeć całej służby zdrowia wyłącznie na sektorze publicznym – powiedział prezes Richert – ani pod względem lokalowym ani sprzętowym. – Nasza oferta jest uzupełniająca – komplementarna. Nie konkurujemy, nie bijemy się o te same kontrakty. Fundusz chcąc zabezpieczyć w danym rejonie np. usługi rehabilitacyjne, nie ma innych podmiotów, które mogły by świadczyć takie usługi. Poza tym nie ma zapisów, że preferowane są podmioty publiczne – dodał Cezary Sławuszewski.
na koniec spotkania goście obejrzeli Przychodnię przy Alei Jana Pawła II. Zobaczyli tam m.in. odnowiony gabinet zabiegowy oraz poczekalnię dla pacjentów z nowoczesnym systemem kolejkowym. Po Centrum Rehabilitacyjno-Leczniczym w Nowej Wsi Rzeczy oprowadził ich dyrektor Cezary Sławuszewski. Szczególna uwagę zwrócili na zakład opiekuńczo-leczniczy i cześć rehabilitacyjną.
.