24 spotkanie władz miasta z lokalnymi przedsiębiorcami odbyło się w firmie Gregor-Trans. W czwartek, 12 października br. prezydenta miasta w nowej siedzibie firmy gościł prezes Grzegorz Chudzik.
W przyszłym roku firma Gregor-Tras świętować będzie swoje 25 urodziny. W październiku tego roku przeniosła się ze starej siedziby, która swoje czasy świetności przeżywała w latach 70-tych, do nowo wybudowanego, nowoczesnego budynku przy ul. Mickiewicza. W czwartek, 12 października nową siedzibę Gregor-Transu odwiedził prezydent miasta Janusz Stankowiak. Spotkał się z prezesem Grzegorzem Chudzikiem w ramach prowadzonego od listopada 2015 roku cyklu spotkań z lokalnymi przedsiębiorcami. Towarzyszyli mu wiceprezydent Przemysław Biesek-Talewski i naczelnik Wydziału Inicjatyw Gospodarczych Tadeusz Błędzki. Starogardzki Klub Biznesu Związek Pracodawców reprezentowali prezes Grzegorz Borzeszkowski oraz wiceprezes Mariusz Szwarc.
– To był najwyższy czas, aby wybudować nową, reprezentacyjną bazę – stwierdził prezes Gregor-Trans, oprowadzając gości po firmie. – Było to o tyle łatwe, że mieliśmy od roku gotowy projekt i miejsce, tuż obok stacji paliw BP, którą zarządzamy na zasadzie franczyzny. Zmobilizował nas sąsiad, czyli Lidl, który po wybudowaniu sklepu odsłonił stare, niereprezentacyjne budynki firmy. Potrzebowaliśmy nowej siedziby. Przenieśliśmy tu całą administrację i logistykę. Dawne pomieszczenia służą w tej chwili jako socjal dla pracowników technicznych: mechaników, lakierników i blacharzy.
Goście niewątpliwie byli pod dużym wrażeniem architektonicznych rozwiązań, aranżacji pomieszczeń i ich gustownego wystroju. Całemu spotkaniu towarzyszyła bardzo przyjazna atmosfera i swobodna wymian myśli na wiele tematów. Prezes Grzegorz Chudzik w skrócie opowiedział historię swojej działalności.
– Na rynku istniejemy od 1993 roku – powiedział. – Zaczynałem od przewozów pasażerskich z jednym samochodem i jednym autobusem. Dzisiaj zatrudniam 220 pracowników, dysponując ponad 200 pojazdami. Dodatkowo nowa siedziba firmy została zaprojektowana w taki sposób, że jej właściciel może w każdej chwili uruchomić tu Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej. – Staramy się zawsze myśleć perspektywicznie i przewidywać zmiany na rynku – zakończył Chudzik.
Firma Gregor-Trans świadczy przede wszystkim usługi transportowe w branży medycznej. Przewozi pacjentów szpitali i przychodni w ambulansach i karetkach na terenie całej Polski. Działa zarówno w dużych aglomeracjach typu: Trójmiasto, Warszawa, Kraków, Katowice, Wrocław, Częstochowa, Olsztyn, jak i w mniejszych miastach, jak np. Radomsko, Giżycko, Ustroń, Sucha Beskidzka czy Biała Podlaska.
W Starogardzie oprócz transportu medycznego dla szpitala, świadczy usługi diagnostyczne w stacji kontroli pojazdów. Mieszkańcy mogą tu bez problemu uaktualnić badania techniczne swoich aut. Zajmuje się też importem z Chin elementów wyposażenia karetek.
W czasie dyskusji oprócz tematów stricte związanych z prowadzoną działalnością firmy, problemami związanymi z drastycznym wzrostem składek ubezpieczeniowych, zmianami w przepisach dotyczących kierowców karetek, poruszono też wiele innych spraw. Jedną z nich była kwestia renowacji frontowych ścian kamienic na Rynku i związanych z tym zwolnień w opłatach podatkowych. Wiceprezydent Przemysław Biesek-Talewski poinformował prezesa Grzegorza Chudzika, który jest właścicielem jednej z kamienic, o planowanych w mieście działaniach związanych z porządkowaniem przestrzeni publicznej na Starym Mieście. – Prace na Rynku zakończą się w połowie przyszłego roku – powiedział – Chcielibyśmy, aby do tego czasu zniknęły z tamtejszych budynków szpecące je reklamy. Przygotowujemy z architektami wizualizację, jak mogłyby wyglądać kamienice, aby współgrały z przebudowywaną płytą Rynku. Liczymy tu na współpracę z właścicielami kamienic. Wszyscy, którzy zdecydują się na remont, będą mogli wykorzystać wskazówki architektów, jeśli chodzi o kolorystykę budynków. W przypadku kamienicy, której Pan jest akurat właścicielem, a której boczna ściana jest bardzo widoczna dla wszystkich przybywających na Rynek od strony ul. Hallera, Miasto ma pomysł na to, jak ją upiększyć. Zależy nam bardzo na tym, aby zniknęły stamtąd reklamy – podkreślił wiceprezydent.
Prezes Gregor-Transu przyznał otrawcie, że dzięki reklamodawcom zbiera środki na renowację swojej kamienicy. Wyraził jednak gotowość do rozmów na temat likwidacji reklam i zrobienia na tej ścianie muralu lub innej formy, która ją upiększy. Podkreślił, że zależy mu na tym, aby wizerunek centrum się poprawił i aby Rynek był rzeczywiście reprezentacyjnym miejscem miasta.
Na koniec spotkania goście zajrzeli do stacji diagnostycznej i usłyszeli o planach prezesa firmy na kolejny etap prac modernizacyjnych, obejmujących budynki garażowe i plac manewrowy.