Ponad 50 jeźdźców i koni zaprezentowało się w weekend w Starogardzie na Święcie Kawalerii. Szwoleżerowie świętowali 10.rocznicę powstania 2 Pułku im. Szwoleżerów Rokitniańskich. Uroczystości trwały dwa dni. 11 czerwca otwarto Kasyno Oficerskie, a 12 czerwca mieszkańcy podziwiali uroczysty przemarsz ulicami miasta formacji kawaleryjskich oraz pokazy wyszkolonych żołnierzy w Stadzie Ogierów.
Od dziesięciu lat starogardzcy Szwoleżerowie na pamiątkę słynnej szarży pod Rokitną, która odbyła się 13 czerwca 1915 roku, organizują w mieście wielkie Święto Kawalerii. W tym roku dodatkowo świętowali 10.rocznicę powstania 2 Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich w Starogardzie Gdańskim.
Widowiskowy Festyn Kawaleryjski w Stadzie Ogierów
Spośród wszystkich atrakcji tegorocznych obchodów Święta Kawalerii, najwięcej emocji przyniosło starogardzianom widowisko, przygotowane przez organizatorów w Stadzie Ogierów. Mieszkańcy obok akrobatycznych popisów konnych kaskaderów i musztry paradnej zobaczyli inscenizację historyczną pt. „Mjr Hubal – ostatni żołnierz września.” Major Henryk Dobrzański należał do tej grupy kawalerzystów polskich, którzy byli podziwiani przez całą Europę podczas konkursów hippicznych w latach 1924-1926. Był świetnym jeźdźcem, wielkim znawcą koni i najwierniejszym z wiernych synów Ojczyzny. Historię jego zaciekłej walki przeciw niemieckiemu okupantowi na przełomie 1939/40 roku zaprezentowały grupy rekonstrukcyjne, a pasjonujący komentarz dodał Jerzy Hanisz.
Tumany kurzu wydobywające się spod kopyt galopujących koni i monocyklów, świst szabli, hurkot karabinów i grzmot dział na długo pozostaną w pamięci widzów. Skupieni wokół dużego placu manewrowego z zapartym tchem oglądali i słuchali opowieści plenerowej o historii działań wojennych majora Dorzańskiego i jego kawalerzystów, którzy nie zdjęli mundurów i pozostając w Polsce, walczyli o jej wolność. Nie kryli swojego zachwytu, nagradzając uczestników pokazu gromkimi brawami.
Msza polowa i uroczysta parada na Rynku
Kilka godzin wcześniej ulicami miasta przemaszerowali żołnierze Kompanii Honorowej IX Brygady Kawalerii pod dowództwem por. Kamila Ksok, szwadron 2 Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich pod dowództwem rtm. Krzysztofa Landowskiego, sekcja kolarska z Ozorkowa oraz sekcja jeździecka Joker. Setki mieszkańców Starogardu podziwiało grację i wdzięk defiladujących żołnierzy, którym do marszu przygrywała orkiestra Wojsk Lądowych z Elbląga.
Uroczystą paradę poprzedziła msza polowa na Rynku. Koncelebrował ją proboszcz parafii św. Katarzyny w Kolonówce ks. dr Przemysław Piwowarczyk. Oprócz Kawalerzystów uczestniczyli w niej zastępca szefa Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, poseł na sejm RP Jan Kilian, władze samorządowe miasta, poczty sztandarowe, Bractwo Kurkowe i harcerze.
Podczas gdy niedziela upłynęła pod hasłem pokazów szwoleżerskich umiejętności jeździeckich i władania białą bronią oraz znakomicie przygotowanych i opracowanych inscenizacji historycznych z udziałem ciężkiego sprzętu bojowego, sobotnie popołudnie wypełniły bardziej oficjalne uroczystości.
Muzeum 2 Pułku im. Szwoleżerów Rokitniańskich powróciło do dawnej siedziby Kasyna Oficerskiego
11 czerwca obchody Święta Pułku zainaugurowała uroczysta akademia w kinie „Sokół” . Medale i krzyże otrzymało wielu zasłużonych kawalerzystów i przyjaciół Pułku. Wśród odznaczonych znaleźli się m.in. prezydent miasta Janusz Stankowiak i jego zastępca Przemysław Biesek –Talewski.
Zaraz po części oficjalnej zaproszeni goście przemaszerowali do Kasyna Oficerskiego, które wróciło do swojej dawnej siedziby przy ul. Sobieskiego 14. Kawalerzyści z dumą prezentowali nowe Muzeum 2 Pułku im. Szwoleżerów Rokitniańskich, do którego powróciła dusza i klimat czasów świetności II Rzeczypospolitej, kiedy budynek tętnił życiem towarzyskim i kulturalnym miasta garnizonowego Starogard Gdański.
– Odtworzyliśmy sale prezydencką, generalska i kancelarię – powiedział podczas otwarcia muzeum dowódca Pułku Krzysztof Landowski. Zgromadziliśmy tu bezcenne pamiątki po 2 Pułku Ułanów Legionów Polskich i 2 Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich, a na ścianach w sali prezydenckiej jak niegdyś zawisły obrazy wybitnych dowódców Pułku. Jestem przekonany, że od dzisiaj budynek będzie służył społeczeństwu jak dawniej. A dzieci i młodzież w salach tradycji znajdą kawałek pięknej, ciekawej i wzruszającej historii starogardzkich szwoleżerów. Na zakończenie podziękował wszystkim, którzy pomogli im w odbudowie Kasyna.