Najlepsi łucznicy konni w Polsce zawitali w miniony weekend do Stada Ogierów w Starogardzie Gdańskim. Wszystko za sprawą Mistrzostw Polski w Łucznictwie Konnym, których organizatorem było Starogardzkie Bractwo Rycerskie. Dla uczestników był to prawdziwy sprawdzian umiejętności zarówno łuczniczych jak i jeździeckich.
Zawody rozgrywały się w trzech kategoriach wiekowych: junior młodszy, junior oraz senior. Łucznicy konni podczas trzydniowych zmagań startowali na trzech różnych torach.
Poznaliśmy zwycięzców
Mistrzem Polski w kategorii senior został Wojciech Osiecki, obecny Mistrz Europy, wicemistrzynią została Anna Sokólska, wielkokrotna Mistrzyni Polski, drugą wicemistrzynią Natalia Koprowska.
Najlepszy w kategorii junior okazał się Sebastian Prokop, wicemistrzynią została Alicja Dryl a drugą wicemistrzynią Ewa Balicka.
Tytuł Mistrza Polski w kategorii junior został przyznany Zuzannie Cholewczuk, wicemistrzynią została Maria Derebecka a drugą wicemistrzynią Maja Prabucka.
Na najlepszych w klasyfikacji generalnej czekały nagrody finansowe oraz nagrody rzeczowe dla zwycięzców klasyfikacji na każdym torze. Nagrody wręczali między innymi prezydent miasta Janusz Stankowiak oraz jego zastępca Maciej Kalinowski.
-Gratuluję zwycięzcom, uczestnikom i organizatorom, których będę namawiał aby Mistrzostwa Polski odbywały się co roku u nas w Starogardzie Gdańskim – powiedział prezydent miasta Janusz Stankowiak.
-Są to moje trzecie Mistrzostwa Polski w Łucznictwie Konnym. Po raz pierwszy brałem udział w zawodach w Grunwaldzie, kolejny raz jako współorganizator w Gniewie, teraz jako uczestnik w starogardzkim Stadzie Ogierów. To wspaniałe miejsce mocno zakorzenione w sercach wszystkich jeźdźców i koniarzy – powiedział Krystian Mróz, zawodnik, członek Chorągwi Husarskiej Marszałka Województwa Pomorskiego, dostawca koni, który przyjechał na zawody wraz z Klubem Sportowym Strzała Opalenie.
Zawody były świetną okazją do poznania tej ciekawej dyscypliny. Ponadto widzowie mogli porozmawiać z łucznikami, zrobić zdjęcia, wziąć autograf. Chętni mogli postrzelać z łuku na drewnianym koniu rzeczywistych rozmiarów, wybić średniowieczna monetę i dobrze zjeść. Nie zabrakło również pokazów walk rycerskich oraz rycerskiej wioski.
Dodatkową atrakcją były również zawody hobby horse. Na trawiastym padoku rozegrane zostały konkursy skoków przez przeszkody.
Miasto wsparło organizację zawodów w ramach inicjatywy lokalnej kwotą 3 000 zł.
Fot: Joanna Jaśkowiak